W gęsto utkanym narracyjnie świecie „Kingdom Come: Deliverance II” nie brakuje zadań pobocznych, które nie tylko rozszerzają główną opowieść, ale również wystawiają gracza na moralne dylematy i konieczność interpretowania ludzkich emocji. Jednym z takich zadań jest misja „Zła krew” (ang. Bad Blood) – poruszająca, osobista historia, w której poszukiwania zaginionej dziewczyny przeplatają się z rodzinnymi traumami, uprzedzeniami i ukrytymi konfliktami. Misja ta łączy w sobie elementy śledztwa, dramatu psychologicznego oraz subtelnych relacji społecznych w realiach XIV-wiecznych Czech.

Zaczyna się niewinnie: zaniepokojona matka szuka swojej zaginionej córki. Jednak już po kilku minutach rozgrywki zdajemy sobie sprawę, że ta historia sięga znacznie głębiej niż mogłoby się wydawać. To nie tylko klasyczne „pomóż znajdź NPC-a”. To wielowarstwowa opowieść o zaufaniu, zdradzie, miłości i przebaczeniu.

Etap I: W chacie Bożeny – prośba o pomoc

Nasza przygoda zaczyna się u Bożeny, znanej zielarki, którą możemy kojarzyć z pierwszej części gry. Kobieta, która w przeszłości pomagała innym, teraz sama znajduje się w potrzebie. Jej córka Paulina udała się do pobliskiej wsi Troskowice i nie wróciła. Bożena obawia się, że stało się coś złego. Choć z pozoru to zwykłe zlecenie, szybko orientujemy się, że gra sugeruje nam coś znacznie poważniejszego.

Bożena opowiada o napięciach z jednym z mieszkańców Troskowic – Jakeszem – który oskarża ją o śmierć swojej żony i dziecka. Czy te stare rany mają wpływ na zniknięcie dziewczyny? Czy Paulina mogła zostać porwana jako forma zemsty?

Etap II: Trop w pokoju Pauliny

Nasze śledztwo zaczynamy od przeszukania pokoju Pauliny, znajdującego się na poddaszu chatki Bożeny. Lokacja ta kryje kilka interesujących wskazówek: kobiece ubrania, porzucone książki, a także… męska czapka.

Ten pozornie drobny szczegół prowadzi nas do wniosku, że Paulina mogła utrzymywać bliskie stosunki z kimś, kto niekoniecznie wzbudzałby aprobatę matki. Czapka należy do kogoś, kto często odwiedzał dziewczynę potajemnie. To początek śledztwa, które zmusi nas do wejścia w świat plotek, domysłów i niedopowiedzeń.

Etap III: W Troskowicach – rozmowy i reputacja

Po dotarciu do Troskowic, czeka nas seria rozmów z miejscowymi. Tutaj istotne są nasze umiejętności retoryczne i reputacja. Oberżystka Beata wspomina, że Paulina była często widywana z Romanem, miejscowym drwalem. To właśnie on staje się naszym głównym podejrzanym.

Wójt Drozd również potwierdza relacje Pauliny z Romanem, ale radzi zachować ostrożność. Dodatkowo, dochodzi do ujawnienia osobistej nienawiści Jakesza do Bożeny. Tragedia z przeszłości, za którą mężczyzna obarcza zielarkę, nadaje nowy kontekst wydarzeniom.

Etap IV: Polana i ślad sukienki

Kolejny krok to rozmowa z Duszkem – przyjacielem Romana. Dowiadujemy się od niego o tajemniczej leśnej polanie na południe od wsi, gdzie Roman spotykał się z Pauliną. Miejsce to nie bez powodu wydaje się opuszczone i niepokojące.

Na polanie znajdujemy ślady niedawnej obecności – resztki jedzenia, rozgrzebaną ziemię, a co najważniejsze: oderwany kawałek sukni Pauliny. To ten fragment tkaniny staje się kluczem do dalszego postępowania. Wręczając go psu Orzechowi, bohaterowi o niezwykłej lojalności i inteligencji, podjąć możemy śledzenie tropu, który prowadzi nas przez gęsty las aż do ukrytego kanionu.

Etap V: Kanion i Oldrzych – konfrontacja

Na dnie skalnego wąwozu odnajdujemy nie kogo innego jak Oldrzycha – tajemniczego mężczyznę, który przetrzymuje Paulinę. Sytuacja wydaje się napięta. W zależności od naszych wcześniejszych decyzji, rozmowa może przybrać różny obrót.

Jeśli nie skrzywdziliśmy psa Oldrzycha podczas poprzednich wydarzeń (np. w zadaniu pobocznym związanym z leśniczymi), możemy powołać się na swoje humanitarne działania. Dodatkowo, informacja o tym, że Paulina jest w ciąży (odkrywana jedynie po rozmowie z Bożeną lub Pauliną w kanionie), może wzruszyć Oldrzycha i doprowadzić do jej uwolnienia bez walki.

W przeciwnym razie, może dojść do brutalnej konfrontacji.

Etap VI: Powrót i mediacja z Jakeszem

Po powrocie do chaty Bożeny z Pauliną, następuje dramatyczna scena konfrontacji z Jakeszem. Mężczyzna wylewa swoje pretensje, oskarżając zielarkę o dawne tragedie.

Mamy tutaj unikalną szansę na mediację. Poprzez dialog i odpowiednie wybory możemy doprowadzić do pojednania między dawnymi wrogami. Jest to jeden z tych momentów w grze, które ukazują, jak wiele zależy od empatii i znajomości charakterów.

Zakończenie i refleksje

Misja „Zła krew” to nie tylko emocjonujące zadanie poboczne. To pełnoprawna opowieść o rodzinnych traumach, zawiści, miłości i moralnych wyborach. Każdy etap zadania niesie ze sobą możliwość wpływania na przyszłość postaci i relacji społecznych w regionie.

Z punktu widzenia projektowania gier, „Zła krew” to mistrzowski przykład na to, jak tworzyć misje poboczne, które nie tylko angażują mechanicznie, ale i emocjonalnie. Daje poczucie uczestnictwa w czymś większym niż tylko eksploracja i walka.

Dodatkowo, decyzje podjęte podczas tej misji mogą mieć konsekwencje w dalszych etapach gry. Paulina może pojawić się później jako NPC z unikalnymi dialogami, jeśli uratujemy ją pokojowo. Orzech, pies-aktor, może pojawić się w innych zadaniach jako towarzysz. A księga alchemiczna z domu Jakesza, zawierająca unikalny przepis, stanie się dostępna tylko w przypadku pokojowego rozwiązania konfliktu.

„Zła krew” to nie tylko zadanie. To przypomnienie, że w grach RPG prawdziwe emocje nie zawsze kryją się za mieczem czy zaklęciem, lecz w rozmowie, zrozumieniu i odwadze do zmiany czyjegoś losu.

Spis treści