DayZ, czyli gra o zombie, która jeszcze nie miała swojej premiery, a sprzedała już ponad dwa miliony kopii, ma teraz nie lada problem. Otóż znalazła się grupa cwaniaczków, której udało się wykraść w jakiś sposób cały kod gry i w dodatku pochwalili się tym publicznie. Jednym słowem czeka nas to samo co z wieloma innymi grami, do których zwykli userzy dostali dostęp.
Zapytacie co?
Powstaną boty, cheaty, wszystko co można wykorzystać przeciwko oryginałowi, a co więcej jestem praktycznie pewny, że powstaną również liczne pirackie serwery gry, choć dalej nie mogę zrozumieć jej fenomenu, ale może ktoś z was w komentarzach mi go wyjaśni.
Kiedyś miałem okazję testować DayZ, ale to był czas, gdy z powodów licznych błędów i bugów nie dało się w nią normalnie zagrać i od wtedy pozostał w mojej głównie pewien uraz i jakoś nie mogę się do niej przekonać. Zobaczymy co będzie jak w końcu wyjdzie oficjalna wersja, choć w tej sytuacji nie wróżę jej kolorowej przyszłości.