Budynki, głazy, klify i zniszczone czołgi mogą być doskonałymi elementami, które warto wykorzystać w codziennej rozgrywce w World of Tanks. Możemy wykorzystać wyżej wymienione do zaczajenia się na wroga. Ukrywanie się za przeszkodami redukuje pole widzenia przeciwnika, po części jesteśmy odsłonięci na atak, ale w znaczny sposób ograniczamy możliwości taktyczne wrogiego czołgu. Nie staniecie się dzięki temu niezniszczalni, ale niżej prezentowane taktyki i strategie pozwolą Wam uniknąć większości ataków, staniemy się po prostu trudnym celem, a zmuszony do szybkich decyzji i przyparty do muru przeciwnik może się wycofać, ale równie dobrze stanie się kolejną „otwartą” przez Nas konserwą.

Podstawowe taktyki ukrywania

Wykorzystaj kamienie, głazy i budynki jak i naturalne uwarunkowania terenu do ukrywania się przez wrogimi czołgami.

Ukrywając się za głazami jesteśmy mniej widoczni, a co za tym idzie stajemy się trudniejszym celem.

Schowaj się za budynkami!
Przyjmij taktykę w stylu, wychylamy się, strzelamy i cofamy za budynek, aby przeładować.

Budynki doskonale chronią czołgi przed wrogimi SPG.
Wiesz skąd atakuje artyleria wroga, więc ustaw się odpowiednio za budynkiem, a będziesz nie do zniszczenia.

Skorzystaj z naturalnego terenu, gór i wzniesień

Jeśli Nasz czołg w World of Tanks położony jest na wzniesieniu to wbrew pozorom dzięki temu uzyskujemy znaczną przewagę. Gdy wróg wjeżdża na wzniesienie to spowalnia go sam podjazd. Gdy tylko wyłoni się jego wieżyczka to zaczynamy atak. Przeciwnik jak najszybciej spróbuje ustawić się do strzału, wtedy my wycofujemy się w głąb wzniesienia i zmuszamy go do dalszego podjazdu, a my w tym czasie przeładujemy działa. Nigdy nie podjeżdżajcie do przeciwnika zanim nie upewnicie się, że jego czołg został unieszkodliwiony.

Pozwól wrogowi podjechać na wzniesienie i w tym momencie to My wykonujemy pierwszy strzał.

Podjeżdżaj jak najbliżej krawędzi urwiska, aby chronić się przez artylerią.

Kiedy znajdujemy się na górze to warto podjechać do klifu, strzelić i się wycofać zanim namierzą Nas snajperzy wroga.

Stój, strzel, jedź dalej

To jest moja ulubiona taktyka walki w World of Tanks i całkiem prosta, a cała trudność polega na tym, że nigdy nie możemy pozostawać w jednym miejscu i liczy się tutaj Nasza zwinność i spostrzegawczość. Na otwartym terenie nie wolno nam nigdy stać w miejscu i strzelać, gdyż stajemy się łatwym celem dla snajperów, ale głównie dla artylerii co może być zgubne w skutkach. Artyleria kocha nieruchome cele. Poruszanie się w przód i w tył jest lepsze od nic nie robienia. Ale ja polecam Wam zatrzymać się, strzelić i jechać dalej, po przeładowaniu zatrzymać się, strzelić i tak dalej.

stop-fire

Aby nagle zatrzymać czołg, wciśnij spacje.

Atakuj wrogą flankę

Podczas ataków drużynowych, tutaj głównie skupię się na dwóch graczach, spójrzcie w którą stronę porusza się Was kolega i jedźcie w przeciwną. Wróg wjedzie między Was, a co za tym idzie z obu stron ma odsłonięte boki i nie da rady skupić się na ataku w obu kierunkach. Będzie zdezorientowany i zanim podejmie decyzje kogo z Was atakować to zapewne go zniszczycie.

Gdy atakujemy z kolegą.

Gdy atakujemy sami, atakujmy boki, to najlepsza strategia na artylerię.

Chroń swój bok

Gdy tylko wróg próbuje zaatakować Naszą flankę to musimy to jak najszybciej przewidzieć i robić zupełnie coś niespodziewanego, ale tutaj najlepiej obracać się w tym samym kierunku, z którego chcą Nas osaczyć. Utrudni to oflankowanie Nas i da czas na obmyślenie kontrataku, albo ucieczki.

Właściwa formacja w drużynie

Gdy atakujemy w grupie i jeden z kumpli ma ciężką maszynę to warto sprzęt średni ustawić za Nim, przez co będziemy lepiej chronieni. Jednak tutaj musimy być zgrani, gdyż jakby ktoś z ciężkim czołgiem chciał się nagle wycofać to możemy niechcący blokować mu odwrót.


Gdy walczymy w drużynie, niejednokrotnie złożonej z przypadkowych graczy, z którymi mamy pierwszy raz styczność to warto zapoznać się z poniższymi wskazówkami, aby nie narobić sobie wzajemnie szkód.

Nie bój się korzystać z artylerii

Jednak musicie uważać, aby przyjacielski ogień nie stał się Waszym kierunkowskazem do grobu. Jeśli mamy za sobą przyjacielską artylerię to skupmy się na tym, aby wyciągnąć na otwarte pole wroga, albo zwabić go w zasięg dział i szybko wycofajmy się z zasięgu rażenia artylerii. Więcej nie musimy robić nic, tylko uważać, aby nie oberwać rykoszetem. Może nie macie tej radości, że to Wy ubijacie wroga, ale na tym polega walka drużynowa, jeden jest przynętą, a drugi killerem.

Użyj kolegów jako przynętę

Jest jeszcze inna metoda, jeśli nie mamy artylerii to jeden z kolegów wystawia się na atak wroga, aby drużyna przeciwna odsłoniła się i rozpoczęła atak. Działa to dobrze na wzniesieniach i gdy kolega naraża swój czołg my siedzimy w ukryciu spokojnie i namierzamy kolejne cele niszcząc je jeden za drugim, a kolega – no cóż, ma się szybko poruszać jeśli chce przetrwać.

teamwork

Tylko ręczne namierzenia (celowanie)

Musicie poznać jedną prawdę, która rządzi strategią weteranów w World of Tanks, oni nigdy nie używają automatycznego namierzania, tylko ręcznego, a dlaczego?

Otóż przy automacie namierzany jest środek czołgu, co nie zawsze jest dobrym miejscem na uderzenie. Przecież czasami skuteczniejszy jest strzał w gąsienice, wieżyczkę czy bok – wszystko zależy od rodzaju czołgu jakim porusza się przeciwnik. Dodatkowo nie działa takie namierzanie od razu, więc gdy cel się przemieszcza to głównie chybiamy.

Automatyczne namierzanie sprawdza się na bliskich dystansach, albo w sytuacjach, gdzie jesteśmy otoczeni przez przeciwników i zostajemy rozpraszani nie mogąc się skupić na konkretnym celu.

Dlatego wystrzegajcie się jakichkolwiek automatów.

Uderzaj pod właściwym kątem

W World of Tanks ogromną przewagę daje wiedza, wiedza na temat czołgów z jakimi walczymy. Musimy wiedzieć jakim pancerzem dysponują i gdzie jest on najgrubszy, a już najlepiej znać słabe punkty każdej maszyny.

Przód kadłuba w każdej maszynie ma zawsze najcieńszy pancerz, tuż po nim najmocniejsze są wieżyczki. Jednak niemiecka seria czołgów ma dość cienki pancerz na wieżyczkach, ale wyjątkiem są czołgi Ausf. B, Maus i Panther, które mają dość cienki kadłub.

A teraz do rzeczy, w grze ważny jest kąt w jaki nasze pociski uderzają we wrogie maszyny, to znaczy w ich części. 90 stopni daje największe szanse penetracji pancerza. Jeśli kąt jest mniejszy musimy celować w cieńsze elementy.

Jednak wszystko zależy od grubości pancerza i tak przy 50mm doskonale sprawdza się kąt 90 stopni, ale uderzając pod kątem 35% szansę się jeszcze bardziej zwiększają.

Tylko jeden cel naraz

Skupiajmy się zawsze na jednym celu, nie patrzcie na to, że wrogów jest kilku, ale zawsze jest lepiej zniszczyć do końca jednego z nich niż kolejno „dzióbać” każdego po trochu.

Aha, na zakończenie, jeśli chcecie walczyć honorowo, to olejcie ten poradnik, ale to znaczy, że będziecie ginąć raz za razem, więc to już Wasza decyzja. Zapolujecie albo Wy, albo to na Was ktoś zapoluje.