Wildstar – czyli dzika gwiazda to pierwszy twór Carraibien Studio. Kontrolę nad wydaniem tytułu zajął się nikt inny a jeden z prekursorów branży MMO, mianowicie NcSoft. Firma znana z takich tytułów jak Guild Wars czy Lineage. Możemy więc śmiało stwierdzić że jak na doświadczonego wydawcę przystało produkt już na starcie powinien mieć ułatwione zadanie, jednak czy aby na pewno?

Dancing with the stars – czyli o co tutaj tak naprawdę chodzi.

Akcja rozgrywki przerzuca nas na planetę o ambitnej nazwie Nexus, która zamieszkiwana była dawniej przez rasę zwaną Eldan. Jednak co było, a nie jest nie piszę się w rejestr i dlatego też o pradawnej rasie zapomniano o planetę zaludniono przedstawicielami wielu nacji, gdzie każda z nich pragnie rozwiązać zagadkę tajemniczego zniknięcia pierwotnej rasy.

Wildstar 002

Wildstar już od pierwszych chwil kopiuje znane i sprawdzone schematy, utarte rozwiązania i absolutnie niczym nie różni się od swoich starszych braci. I dobrze, bo to co najlepsze powinno być zachowane. Większość graczy mimowolnie stałą się przymuszona do konkretnych rozwiązań w których króluje bez wątpienia Blizzardowskie dziecko jakim jest World of Warcraft. Podobnie w przypadku Wildstar to właśnie WoW był jednym z dzieł inspirujących, nie tylko z powodów przyzwyczajeń graczy ale i programistów. Warto bowiem wspomnieć że duża grupa zespołu w przeszłości pracowała przy MMO z Azerothu. Czy jest to dobre – biorąc pod uwagę jak wielki sukces odniósł WoW z pewnością tak. Pierwszym i chyba najbardziej rzucającym się w oczy podobieństwem jest cukierkowość świata, która do złudzenia przypomina graficzne krainy znane z dzieł Blizzarda. Warto jednak dać temu tytułowi szanse, ponieważ po dłuższej chwili można dostrzec zupełnie nowe i całkiem nieźle rozwiązane nowinki.

[adsense][adsense]Pierwszą i chyba najistotniejszą jest zgoła odmienny system rozwoju postaci pozwalający na indywidualne podejście każdego gracza do rozgrywki. Poza klasycznymi wyborami, czyli rasą i klasą postaci decydujemy, jaka będzie nasza specjalizacja. A do wyboru mamy 4 drogi: kolekcjonerstwo, eksploracja, budowanie no i naturalnie klasyczne mordowanie czyli walka. Sam rozwój postaci każdej ze ścieżki zależny jest od rodzaju czynności jakie przyjdzie nam wykonywać. Dodatkowo nagradzane jest trzymaniem się swojej ścieżki – więc eksploratorzy nagradzani są za zwiedzanie, budowniczy za budowanie etc. Mechanika rodem z serii Elder Scroll i choć Skyrim to to nie jest jest to bez wątpienia miłe urozmaicenie. Można powiedzieć że schemat rozgrywki nie faworyzuje w ten sposób żadnej ze ścieżek, ponieważ w Wildstar można oddać się pokojowym rozwiązaniom przemierzania kolejnych krain, jak i klasycznemu nawalaniu w przedstawicieli przeciwnej frakcji. Innym podobieństwem do wcześniej wspomnianego przeze mnie Skyrima jest generator zdarzeń losowych przez co mamy nie tylko indywidualną przygodę ale również zyskujemy dodatkowe bonusy i profity dla naszych postaci.

WildStar, Wild fight and Wild combat

Kolejną wyraźną nowością jest nieodłączna część MMO czyli system walki. Z założenia podobny do utartego schematu zaznaczenia wroga i używaniu określonych umiejętności w jak najlepszej sekwencji opartej o CD i global CD, jednak w przypadku Wildstar otrzymujemy możliwość gry defensywnej czyli faktyczne uniki ciosów, czy to poprzez odskoki czy przez wyjście z pola rażenia przeciwnika, dodatkowo konieczność celowania jaka jest oddana w ręce graczy Wildstar jest miłym urozmaiceniem – gdzie o niezwykle denerwującym napisie MISS nie decyduje już stricte matematyka ale również umiejętności sterowania postacią.

Wildstar 008

Jak się domyślanie szczególnie ważne jest to w sytuacjach PvP, gdzie to umiejętności biorąc górę nad gear-em. Jednak i fani PvE będą mieli okazję używać tych umiejętności w przypadku instancji jak i raidów, gdzie liczba graczy sięga jednocześnie 20 lub nawet 40 osobowe wyprawy.

WoW – World of Wildstar ?

Nie da się uniknąć porównań do tytułu Wildstar do ojca gatunku jakim jest WoW. Poczynając od zespołu developerów na oprawie graficznej kończąc. Choć gra posiada kilka innych rozwiązań przez sam fakt patrzenia na uniwersum w jakim przyjdzie nam stawiać pierwsze drugi i trzecie kroki, odnosimy nie odparte wrażenie że to jest dalej ten sam tytuł tylko nowy kontynent, nowy dodatek, tak jednak nie jest. Dzieje się tak głównie za sprawą oprawi graficznej która aż emanuje cukierkowością świata do którego zostaliśmy przyzwyczajony. Jedyna i chociaż słuszna to dość mała zmiana to nadanie pewnej komiksowej konwencji rozgrywce, jednak jest ona na tyle słabo odczuwalna że należy się nieźle w patrzeć aby ją zaobserwować. Czy to jednak źle? Moim zdaniem nie do końca – w myśl zasady nie zmienia się zwycięskiej drużyny.
[adsense]Wildstar ma wiele do zaoferowania, zarówno uatrakcyjnień już istniejących rozwiązań jak i zupełnie nowych. Uniwersum jakie przyjdzie nam przemierzyć jest wystarczająco duże i dobrze zbilansowane. System podróży też nie jest czymś nowym ponieważ możemy podróżować zarówno pieszo jak i na nowoczesnych maszynach. A do naszej dyspozycji otrzymamy krainy dostępne zarówno dla każdego jak i te przeznaczone do grupowej kooperacji w postaci raidów czy instancji.

Czy warto dać Wildstar szansę ? Z pewnością tak ! Dla wszystkich fanów prekursora jakim jest World of Warcraft jest to tytuł obowiązkowy i nie należy dać się zwieść pozorom. Gra mimo wielu, naprawdę wielu podobieństw jest tytułem innym wprowadzającym wiele usprawnień i tym samym ma szansę odcisnąć swoje własne piętno na MMO tym co ma do zaoferowania.

Zdjęcia z gry

Wymagania sprzętowe

  • Core i5 2.66 GHz
  • 8 GB RAM
  • karta grafiki 512 MB (GeForce 8800 GT lub lepsza)
  • 30 GB HDD
  • Windows XP(SP3)/Vista/7