WeTopia to jedna z gier przeglądarkowych jakie możemy odszukać na Facebooku. Za jej stworzeniem stoi studio Sojo, amerykańska firma specjalizująca się w aplikacjach społecznościowych. Jednak to nie jest zwyczajna gra przeznaczona jedynie ku uciesze tłumów, wbudowano w nią różnego rodzaju systemy, które pozwalają nam samym graniem wesprzeć potrzebujących z całego świata. Można powiedzieć, że to aplikacja przede wszystkich przeznaczona do celów charytatywnych.
Sercem gry są konwencjonalne system, dzięki którym od podstaw budujemy własne miasto. Zwiększamy liczebność populacji poprzez budowanie domów, decydujemy o wysokości podatków i budujemy sklepy, fabryki i takie tam centra biznesowe. Możemy również pozyskiwać różne produkty poprzez uprawę roli, a dodatkowo całe miasto można pięknie udekorować licznymi dodatkami. Jednym słowem mamy tutaj wszystko co doskonale znamy z innych aplikacji na Facebooku z wyjątkiem systemu Joy, od którego zaczyna się cała charytatywność.
Różne budynki, akcje i zadania produkują Nam Joy, czyli taki dodatek niż tradycyjne punkty doświadczenia jakie znamy z innych Facebookowych produkcji. Joy widzimy w formie serduszek, które są przez Nas zbierane i przetrzymywane w banku. Kiedy uda Nam się zebrać 100, albo i więcej Joy to możemy zbudować własne Centrum. Klikając później na nie możemy przeglądać setki prawdziwych akcji charytatywnych z U. S. i Haiti. Zostajemy również zaproszeni do dotacji wybranego projektu. Oczywiście my nie wpłacamy nic, wysyłamy na wybrany projekt zebrane punkty Joy, a w rzeczywistości dzięki temu przekazywane są na daną organizację 50%-owe zyski z reklam wydawcy jak i ze sprzedanych przedmiotów premium. Z tego co się orientuje to gra już pomogła w znacznym stopniu w kilku akcjach jak Help Heal Haiti czy budowę szkoły w Moline. Ale to tylko dwie z licznych akcji wspieranych przez wydawcę.
Same funkcje społecznościowe w WeTopia pozwalają nam głównie zapraszać znajomych do wspólnej zabawy, a i niekiedy musimy to robić bo wiele budynków produkujących Joy wymaga do zbudowania/rozbudowy konkretnej ilości zaproszonych do gry (skutecznie) znajomych z Facebooka. Gracze mogą również odwiedzać siebie nawzajem i pomagać sobie w codziennych czynnościach, nie wspominam już o systemie wysyłania prezentów między sobą.
Sami wydawcy zarabiają na Facebookowych kredytach i jak wspomniałem wcześniej niektóre rzeczy wymagają od Nas zaproszenia konkretnej liczby znajomych, ale można to pominąć za pomocą waluty premium. Są także budynki i inne elementy, które można jedynie kupić za kredyty. Tak czy inaczej, Ci którzy płacą więcej mają wszystko szybciej, wcześniej i bawią się o wiele lepiej. Czy to tak powinno wyglądać?