War Commander jest ciekawą propozycją przeglądarkową. Jak sama nazwa wskazuje treść gry ma charakter wojenny, ale jest to praktycznie strategiczna gra, gdzie będziemy budować naszą bazę wojskową, jednak mimo, iż wszystko zapowiada się łatwo i wygodnie to wcale tak nie jest. Naprawdę ciężko jest zbudować Centrum Dowodzenia wyżej niż na poziom trzeci, a czemu? Narazie jest bardzo mała ilość graczy i nie ma za bardzo kogo atakować, a wielu graczy wykorzystuje multikonta na facebooku aby uzyskać DP, tzw. Damage Prostection, co uniemożliwia atak na nich. Dobra, ale już rozbudowujemy bazę i produkujemy pierwsze jednostki, które mają unikalne cechy takie jak: zasięg, życie, szybkość ruchu czy też są silne przeciw budynkom, albo piechocie czy też innym jednostkom, wszystko widzimy w podglądzie danej jednostki. Oczywiście należy też zadbać o właściwy poziom energii w bazie, gdyż badania, budynki i nawet jednostki pochłaniają ją w dużej ilości, jak zacznie brakować energii to pracuje wszystko na pół gwizdka, a co najgorsze obrona nie działa jak powinna. Kolejną sprawą jest miejsce dla naszych jednostek, ale to sprawa dość trudna, gdyż mnóstwo surowców potrzeba na rozbudowę CD. 

Walka w grze jest nawet znośna, mamy pełną kontrolę nad jednostkami i możemy wskazywać im cel, który mają zaatakować, jednak trzeba trzymać się z daleka od dział obronnych, gdyż jak nas dopadną to nie powalczymy długo. Niszcząc budynki takie jak magazyny czy kopalnie zdobywamy część surowców, które się w nich znajdują, ale to już zależy od szczęścia. W tym przypadku najlepszą taktyką jest wrzucenie naszych wojsk do bazy wroga, zniszczenie magazynów i kopalni i wciśnięcie ucieczki, zachowany zdobyte surowce i nie stracimy zbyt wiele jednostek, to bardzo dobra strategia na samym początku gry.

Zastanawiacie się co się stanie jak ktoś Was zaatkuje i zniszczy wszystko co macie? Nie ma się co bać, na początku dostajemy 7 dni ochrony i możemy atakować graczy należących do przeciwnej frakcji, jednak jeśli zaatakujemy z naszej to ochrona automatycznie się skończy, więc nie polecam tego rozwiązania. Co do samego zniszczenia naszej bazy to nie musimy budować wszystkiego od nowa, po prostu jest opcja „Reperuj’ i czekamy kilka minut, a wszystko będzie tak jak wcześniej, no oprócz zgrabionych nam surowców, ich nie odzyskamy.

Gra jest naprawdę dobrą rozrywką na parę ładnych godzin. Nie musimy poświęcać jej wiele czasu, a zabawa jest gwarantowana.