Pamiętacie jeszcze całą aferę związaną z nagłym „uśmierceniem” pierwszego The Crew? Ubisoft chyba nie spodziewał się, że wyłączenie serwerów w grze z 2014 roku wywoła lawinę złości, internetowych petycji i prawdziwy społecznościowy bunt. Miała być cicha emerytura, a skończyło się pozwem, nowym prawem w Kalifornii i wielką debatą o tym, czy gracz faktycznie „posiada” grę, którą kupił.

No i… Ubisoft przyznał się do błędu. Obiecał, że dla The Crew 2 i Motorfestu powstanie pełnoprawny tryb offline, żeby nikt już nie został na lodzie tylko dlatego, że serwer padł albo kabel z netem się zgiął.

I co dalej? Po siedmiu miesiącach ciszy – jest ruch! Firma ogłosiła, że prace trwają, a już 30 kwietnia ruszają pierwsze zamknięte testy, do których zostaną zaproszeni wybrani gracze. Kogo wybiorą? Głównie tych, którzy wcześniej brali aktywny udział w społeczności oraz mają odpowiedni sprzęt.

Co ciekawe, tryb offline w The Crew 2 będzie czymś w rodzaju kompromisu – nie wszystko z trybu online zostanie przeniesione do wersji offline. Multiplayer raczej odpada, ale solo będzie można śmigać do woli – i bez stresu o znikające serwery.

Ubisoft zapowiedział, że do końca 2025 roku tryb offline ma być już gotowy dla wszystkich. A co z The Crew Motorfest? Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana – na razie gra działa jako usługa na żywo (czyli klasyczny live service), więc priorytetem jest bieżące wsparcie. Ale offline też ma się pojawić, tyle że „później”.

Społeczność – co ciekawe – coraz cieplej podchodzi do całej akcji. W komentarzach na YouTube i X (czy tam Twitterze) pojawia się coraz więcej głosów typu „Dobrze, że próbują” i „Lepiej późno niż wcale”.

Ale wiecie co? Gracze już zacierają ręce na coś więcej. Padają konkretne prośby: „Przywróćcie The Crew z offline!”, „Zróbcie to samo dla The Division!” albo „Dajcie mi Breakpointa bez neta!”. I trudno się dziwić – ile razy mieliście ochotę odpalić gierkę w trybie solo, ale… internet siadł i nici z rozgrywki? Albo serwery w konserwacji i musisz poczekać? No właśnie.

Podsumowując – The Crew 2 dostanie tryb offline w przyszłym roku. Motorfest też, ale później. To niby nie rewolucja, ale w dzisiejszych czasach to brzmi jak luksus. Ubisoft może jeszcze nie wszystko robi idealnie, ale chociaż próbuje coś naprawić. Oby tylko nie za późno.