Towers of Mystoria to kolejna, darmowa gra strategiczna, która niedawno ukazała się na Facebooku. Znajdziemy w niej ciekawe połączenie zarówno elementów charakterystycznych dla gier tower offense jak i tower defense, czyli będziemy nie tylko się bronili przed najazdami wroga, ale sami dla kogoś staniemy się utrapieniem. W ten sposób twórcy urozmaicili z pozoru banalną, taktyczną rozgrywkę, ale pozostawiając wciąż styl casualowy w słodkim wykonaniu.
Towers of Mystoria – recenzja
Fabuła gry toczy się w realiach fantasy, w tytułowej krainie Mystoria, pięknej ziemi, gdzie znajdziemy również mroczne lasy, niebezpieczne góry, a nawet lodowate tereny tundry, gdzie aż roi się od hord wrednych goblinów. Gracz wciela się w rolę króla tych ziem i musi chronić swoich mieszkańców przed niekończącymi się nigdy napadami, a jedynym rozwiązaniem jest eliminacja każdej z tych przerażających kreatur.
Budowanie miasta/obozu i eksploracja mapy świata to dwa główne komponenty gry, ale wszystko jest tutaj połączone ze społecznościowymi działaniami, głównie wspieraniu siebie nawzajem w codziennych zmaganiach. W grze Towers of Mystoria zarządzamy naszym obozem po to, aby pozyskać nowe jednostki i surowce, które są niezbędne do prowadzenia wojny, więc częste wypady poza miasto będą codzienności, aby po pokonaniu przeciwnika zgarnąć cenne łupy, których znowu użyjemy do naszego dalszego rozwoju.
Surowce i jednostki są sercem naszego obozu. Potrzebujesz ich zarówno do zarządzania tym co masz jak i ulepszania swojej bazy. Póki nie mamy odpowiedniej ilości jednostek odblokowanych i wytrenowanych i tak nie ruszymy do walki, więc spokojnie, najpierw rozbudowa, później walka. W grze znajdziecie zbiór czternastu różnych jednostek, każdą odblokowuje specjalny budynek, albo jego poziom ulepszenia. Na starcie mamy tylko oddane dwa typy wojowników Mystorii. Musimy szkolić jednostki co pewien czas, gdyż wysłane do walki nie wrócą już do bazy nawet jeśli wygramy pojedynek (dla mnie totalna głupota), ale to ma podobno zmusić do bardziej przemyślanych ataków.
Każde działanie w naszej bazie – budowa, trening, badnia, produkcja, etc. – wymaga sporej ilości czasu, długiego czasu przeważnie. Podczas oczekiwań możemy wyruszyć z naszą armią do walki z goblinami, albo zaatakować bazę innego gracza. W tym momencie niekoniecznie musimy przejmować się obroną, a bardziej polecam skupić się na przemyślanym ataku. W typowym trybie tower defense możemy wybrać do czterech typów jednostek (dodatkowe dwa sloty odblokujemy dzięki walucie premium – rubinom) i ruszyć do walki, oczywiście najpierw polecam je dobrze ustawić i przejrzeć każdą z dostępnych opcji. W tym przypadku liczą się rzeczy takie jak rodzaj jednostek, ustawienie, zasięg, typ jednostek wroga i czas potrzebny na naprawę czy ulepszenie wież. Optymalizując te wszystkie rzeczy mamy szansę na łatwe zwycięstwo. Kiedy już będziemy gotowi wciskamy guzik „Start” i niestety nic więcej nie można robić, tylko siąść wygodnie i patrzeć jak wygrywamy, albo nie daj boże przegrywamy. Wróg nie może dojść na koniec ścieżki!
Jednak do walki w Towers of Mystoria mogą wyruszyć również jednostki typowo magiczne, które pozwolą nam na rzucanie specjalnych zaklęć, a to niekiedy przechyla szalę zwycięstwa na naszą stronę. A kiedy zbudujemy Dom Alchemika w naszej bazie możemy użyć zebranych materiałów (tych zdobytych z zabitych goblinów) do stworzenia kilku specjalnych kamieni, które po umieszczeniu na polu walki blisko naszych jednostek dodają im specjalnej siły, mogą dzięki nim atakować szybciej, strzelać dalej, czy stworzyć specjalny płaszcz ochronny na pewien czas.
W grze Towers of Mystoria znalazłem dwie waluty, rubiny – premium i normalną, czyli złoto. Złoto zdobędziemy na różne sposoby, tudzież nie będę każdego opisywał, ale głównie dostaniemy je z zadań, z zabitych wrogów i innych walk. To ważne, aby pozyskiwać go w jak największych ilościach bo idzie go bardzo wiele podczas rozbudowy miasta, a nawet usuwanie niektórych elementów wymaga złota i w walce, gdy chcemy umieścić wieże, jednostki itp. Jeśli chodzi o Rubiny to dostajemy po jednym za darmo za każdym razem jak mamy nowy poziom, a jeśli chcecie ich więcej to musicie wydać nieco realnej kasy.
Gra Towers of Mystoria jest niezwykle podobna do Under Siege czy (choć mniej) do Totem Online. Dostępna jest za darmo poprzez przeglądarkę na Facebooku wydaje się być o wiele bardziej rozbudowana od poprzedników i oferuje nam lepszą grafikę, bynajmniej ja tak uważam.