Gra na Facebooku Tower Story to kolejna propozycja dla tych, którzy pokochali logiczne gry match 3, w których liczy się otwarty umysł, bystry wzrok i co najważniejsze – chęć dobrej zabawy. Dla wielu kolejnym atutem gry będzie fakt, iż została przetłumaczona całkowicie na język polski, dlatego zarówno my jak i małe dzieci bez problemów godzinami mogą bawić się z Tower Story. Cele gry są róże od osiągnięcia co najmniej jednej gwiazdki z trzech maksymalnie, czyli pewien próg punktowy po cele typowo mieszane, gdzie oprócz punktów na pewnym poziomie musimy wykonać dodatkowe zadanie jak choćby „Zebrać wszystkie fioletowe cytryny”. Takie cytrynki zbieramy dzięki usuwaniu stworków nad nimi.Niekiedy w takich rundach dodatkowym utrudnieniem są ograniczone ruchy, w których jeśli nie uda nam się osiągnąć celu to przegrywamy.
Połącz co najmniej cztery potworki w linii pionowej bądź poziomem, aby stworzyć Bąbelkowy Bonus, który zlikwiduje całą linię na której obecnie się znajduje.
Wracając do bonusów w Tower Story, to ciekawy efekt uzyskujemy kiedy uda nam się zrzucić jeden z nich na drugi. Wtedy znika nam na przykład kilka pobliskich linii, a my zdobywamy bonusowe punkty. Podobny ciekawy efekt uzyskujemy zrzucając Magiczną Minę na inną minę, wtedy eksplozja nią wywołana jest o wiele większa. Spróbujcie również zrzucić Magiczną Minę na Bąbelkowy Bonus (lub odwrotnie), by usunąć wszystkie stworki o kolorze Bąbelkowego Bonusu.
W trakcie gry odblokowujemy również tzw. Pomagacze i tu przykładowo jeden z nich to „Dodatkowe Ruchy”, dzięki któremu rozpoczynamy rundę z dodatkowymi 3 ruchami (w sumie jak sama nazwa wskazuje). Pomagacze ułatwią nam ukończenie trudnych poziomów, kilka darmowych próbek dostaniemy, ale później trzeba je zakupić przed każdą grą. Aż do 13 poziomu możemy korzystać tylko z jednego, ale później odblokujemy drugi i następnie trzeci slot. Możesz używać pomagaczy także podczas grania.
W sumie początkowe rundy w logicznej rozgrywce match 3 Tower Story wydają się być proste, ale jak w każdej grze match 3 są po to, abyśmy się nauczyli i co najważniejsze wciągnęli bez reszty w rozgrywkę. I tutaj, na każdym kroku wszystko sprawia, że chcemy więcej i więcej. Ograniczenie ruchów nie robi na nas większego wrażenia, a na zakończeniu każdej rundy zostają nam jeszcze wolne ruchy, które zamieniają się w losowe bonusy aktywujące się samoczynnie, dzięki temu niekiedy z jednej gwiazdki awansujemy do trzech, bo reakcje łańcuchowe wywołanie aktywacją wszystkich bonusów jednocześnie są czasami bardzo mocne, dynamiczne, aż to zaczynam mnie już dziś razić w oczy.
Inną sprawą jest to, że co każdą nową rundę dopasowania stają się trudniejsze i już nie mówię o tym, że sam kształt każdej planszy zmienia się za każdym razem, ale chodzi bardziej o usuwanie tych fioletowych cytryn, gdzie stają się one coraz bardziej niedostępne, zamurowane, a niekiedy nawet podwójnie zamurowane. Aby się do nich dobrać musimy usunąć pobliskie stworki i tak do skutku póki nie zaczną wpadać nam w wolne miejsca. Nie powinniście mieć z Tower Story problemów, ale jeśli od początku nie przemyślicie każdego ruchu to może nam zabraknąć kliknięć i przegramy. Każdą rundę zawsze można powtórzyć, do skutku, ale każda przegrana oznacza stratę jednego z pięciu żyć, które co pewien czas się odnawiają. Jednak przy chwili nieuwagi życia znikają w okamgnieniu, a my będziemy na siłę musieli zakończyć na pewien czas zabawę. Inną sprawą jest możliwość powrotu do wcześniejszych rund, aby poprawić swój wynik czy nawet z chęci pobicia własnego rekordu, albo rekordu naszych znajomych.
Ciekawą sprawą są również bonusy, których nawet kilka można wywołać poprzez jedno kliknięcie. Zakładając, że likwidujemy linię pionową, na której znajduje się bonus likwidujący linię poziomą to tym samym aktywując pionowy w jednym ruchu aktywujemy ten co jest na jego drodze, a jak w poziomie także znajduje się kolejny bonus to również się aktywuje, niekiedy fajne efekty daje taka reakcja łańcuchowa, a my zdobywamy punkty i likwidujemy większą ilość elementów.
Podsumowując gra Tower Story to typowa zabawa w „Dopasuj 3”, można powiedzieć zwykła, ale niezwykła łamigłówka logiczna, która przygotowana jest zarówno pod naszych milusińskich jak i idealnie nadaje się dla osób w poważniejszym wieku. Przypomina mi troszkę gry takie jak Candy Crush Saga czy Farm Heroes Saga. Prosta, grywalna, a co najważniejsze przynosi mnóstwo dobrej zabawy, a w sytuacji, gdy dłużej przesiadujemy przed monitorami pozwoli nam się odprężyć. Wakacje się zaczęły, więc bawcie się dobrze.