Throne of Myth to przeglądarkowa gra MMORPG wprost ze studia 5 Guild, czyli światowego wydawcę gier via www. Znajdziemy tutaj cztery podstawowe klasy postaci: Berserker, Archer, Dancer i Monk. Każda z nich ma swoje specjalne talenty, ale zawsze gracze mogą podnieść siłę swojego bohatera za pomocą duchowego szkolenia, wykonania zadań i nauki skilli. W międzyczasie jak w innych grach z tego gatunku – możemy zawierać przyjaźnie, dołączać do różnego rodzaju konkursów, eventów, albo po prostu zebrać grupkę znajomych i ruszyć z nimi do walki przeciwko potworom czy też ich bossom.
Opis gry
Throne of Myth to przeglądarkowa produkcja wykonana w stylu anime, więc czekają was wariacje kolorów ze słodkimi postaciami i kreaturami, które prezentują sobą unikalny styl japoński czy też można to podciągnąć pod styl chiński. To naprawdę imponujące MMO z perfekcyjnym miksem delikatnej muzyki, specjalnych efektów podczas używania umiejętności, wizualnego artyzmu i przekonywującej historii opowiadanej nam w tle.
Patrząc na ową produkcję z punktu widzenia czystej grafiki to możliwe, że jest to jedna z najlepszych, cukierkowych gier azjatyckich. Wygrywa z konkurencją pod wieloma względami. Po pierwsze możemy grać na pełnym ekranie i tutaj pewnie zaczniecie krzyczeć „przecież każda gra przeglądarkowa teraz taki tryb posiada”, ale zauważcie jedną różnicę, uruchomcie gdzie indziej grę na pełnym ekranie i przyjrzyjcie się jak elementy graficzne tracą na tym, jak się wszystko rozmazuje, staje niewyraźne. A tutaj w Throne of Myth nie tracimy na jakości, a wprost przeciwnie zyskujemy kolejne wizualne doznania.
Po drugie, wyraźnie widać, że włożono wiele wysiłku w stworzone animacje i efekty – to dodaje kolejne punkty na rzecz omawianej browserówki. Delikatne wzory, refleksja, idealne modelowanie pet'ów, wierzchowców i potworów, a pomiędzy tym wszystkich znajdziemy dodatkowo kilka innych niespodzianek, choć niekiedy aby mieć coś nowego musimy osiągnąć określony poziom. W sumie nigdy nie wiadomo tutaj, gdzie poniesie nas los, czasami trafimy do fikcyjnego królestwa z zupełnie innym scenariuszem, a czasami któryś NPC teleportuje nas do nieznanego lochu, gdzie kolory nieco tracą swoje barwy wprowadzając nastrój grozy. Jednym słowem – czeka nas wizualna uczta na długie godziny.