Kto by się spodziewał, że gra MMO The WarZ będzie dziurawa jak ser szwajcarski, ale jakby na to nie spojrzeć to normalne. Każda startująca produkcja ma tego typu problemy, ale co jeśli zapłaciliśmy nie małą kasę za możliwość zagrania, a okazuje się, że dostajemy posklejaną na taśmę produkcję? Na pewno można się w takiej sytuacji wkurzyć, a jeśli chodzi o wydawcę gry The WarZ oburzenie zadziałało w obie strony. Gracze żądają zwrotu pieniędzy, a co robi wydawca? Oczywiście chętnie zwraca z notką, że już nigdy nie możemy w tym wypadku powrócić do gry, zostajemy wpisani na czarną listę i nie ma możliwości zakupu już więcej swojej kopii. Oczywiście wszystko w praktyce wygląda o wiele lepiej, bo kto powiedział, że sąsiad nie może kupić mi ponownie The WarZ?
Jeśli nie podoba Wam się gra, to napiszcie do wydawcy i zwrócone zostaną Wam pieniądze.