The Time Tribe jest ciekawą przygodową grą dla dzieci, dostępną poprzez przeglądarki www. Zmieszane zostały tutaj elementy odnoszące się do podróży w czasie z cechami typowymi dla produkcji typu puzzle. Pełno jest tu równie ciekawych mini gier, zadań, a to wszystko spaja w jedno niesamowita historia opowiadana w tle, pełna podejrzeń i tajemnic. Zaprojektowano ją specjalnie z myślą o dzieciach, wcielamy się tu w jedną z czerech dziecięcych postaci, która zaczyna swoją podróż w czasie i przestrzeni.
The Time Tribe recenzja
Gra rozpoczyna się komiksową opowieścią, która prezentuje nam wstęp do całej opowieści. Czworo dzieci (Lewis, Iris, Will i Kate) spotykają się w starym, tajemniczym dworze. Ściągnął ich tam dość dziwaczny opiekun i właściciel owej posiadłości Dr. Cole, ale z jakiego powodu to zrobił? Tego nikt nie wie. Cała czwórka musi dzielić ze sobą jeden pokój, razem rozwiązują kolejne zagadki i z biegiem czasu stają się przyjaciółmi, pomagają jedno drugiemu we wszystkim wykorzystując przy tym swoje specjalne umiejętności.
W grze The Time Tribe nie gramy pojedynczą postacią, ale wcielmy się turami w każdą kolejno. Każde dziecko dostaje zupełnie inne zadania, ale są one wbrew pozorom połączone ze sobą fabułą.
Will rozszyfrowuje starożytne rzymskie mozaiki, a Lewis musi znaleźć swój dziennik, a następnie poskładać wszystko w całość. Iris śledzi podstępnego ptaka w poszukiwaniu jedzenia i wraca później z ciasteczkami dla wszystkich. Do każdego z tych zadań dzieci mają przystosowane, indywidualne umiejętności, które musimy nauczyć się wykorzystywać, ale razem dopiero tworzą drużynę, przed którą żadna tajemnica się nie uchowa.
Cały gameplay opiera się na systemie point-and-click, czyli zaznacz i kliknij – co na pewno zdążycie zauważyć podczas wykonywania zadań. W trakcie podążania za kolejną tajemnicą będziemy przemieszczać się pomiędzy różnymi pokojami mrocznego Dworka. Niekiedy użyjemy windy, schodów i szkoda tylko, że te wszystkie akcje prezentowane są za pomocą statycznych zdjęć.
W The Time Tribe spotkamy wiele postaci, z którymi można nawiązać rozmowę, użyjemy szkła powiększającego by wyszukać odpowiednie wskazówki, albo zbierzemy określone przedmioty, które będą potrzebne do zakończenia zadania.
Podczas naszej przygody należy zwrócić uwagę na tajemniczą windę, w której znajdziecie więcej przycisków niż potrzeba dla pięciopiętrowego budynki. Są one zazwyczaj oznaczone tajemniczymi emblematami. W miarę naszego rozwoju, kolejne zagadki pozwolą nam poznać cel pozostałych przycisków – cofną nas one w czasie i będziemy mogli odkrywać nowe historie, znajdować wskazówki i rozwiązać kolejne układanki.
To co jest najbardziej wkurzające podczas zabawy w tej aplikacji to szybko ładujące się zdjęcia za każdym razem jak przełączamy naszą lokalizację. Troszkę to zaburza cały przebieg historii i powoli można stracić wątek. Jedak to jest mały pikuś w porównaniu do systemu Chronos, czyli odpowiednika energii jaką znamy z innych gier społecznościowych. Potrzebujemy tych punków naprawdę dużo, zwłaszcza do wykonywania kolejnych zadań. Niestety ta energia w The Time Tribe kończy się zawsze zaskakująco szybko i możemy zapłacić, aby dostać dodatkową, albo spokojnie poczekać na jej samoistne odnowienie. Walutą premium gry jest Ingot, za nią możemy zyskać wielką przewagę nad innymi, dostać dostęp do ekskluzywnych zadań, czy do nieznanych darmowym graczom misji.
Jak dla mnie gra The Time Tribe wygląda przestarzale, a i odchodzi się teraz od mechaniki point-and-click, więc nie wiem czemy twórcy uparli się by na nowo jej użyć? Chyba z wygody. Statyczny gameplay również osobiście nie porusza mnie w żaden sposób, może dzieci będą z tego stanu rzeczy zadowoleni, ale nie ja. Jedynym plusem jak dla mnie jest historia, która prowadzi nas za rączkę przez cały gameplay i sprawia, że można odczuć jakby się czytała fantastyczną powieść.