Gra The Sims: FreePlay to darmowa wersja popularnych simsów stworzona na potrzeby użytkowników mobilnych, którzy dzięki małej aplikacji mogą tworzyć swój własny wirtualny świat. Można śmiało powiedzieć, że jeden z najpopularniejszych symulatorów życia stał się całkowicie mobilny – kieszonkowy i już dziś możemy mieć swoją małą cywilizację w torebce, czy tylnej kieszeni spodni.
Opis gry The Sims: FreePlay
Gra The Sims: FreePlay oferuje nam możliwość utworzenia do szesnastu różnych, unikalnych Simów, którymi będziemy dowolnie sterować, którym będziemy układać życie – po swojemu ma się rozumieć. Nie zabraknie tu możliwości stworzenia czterech kątów dla każdego sima, choć to już będzie wymagało nie małych wydatków, a jak wiecie simoleony nie przychodzą za darmo na nasze konto, a szukanie na nie kodów czy innych hacków to tylko kwestia czasu, gdy po kolejnym teście programu stracicie konto, albo będziecie musieli przeinstalować system na telefonie czy tablecie.
No właśnie, wspomniałem o simoleonach, które możemy zarobić, ale należy najpierw posłać Simy do pracy, a czy są one chętne do jakichkolwiek zajęć? Jeśli nie to trzeba ich zmusić o ile chcą wieść spokojne życie w ładnie udekorowanym mieszkaniu. Tu wyłaniają się również Punkty Stylu Życia, które w odpowiedniej ilości mogą zagwarantować nam całkiem ciekawe i co najważniejsze, rzadkie przedmioty.
Jeśli nie chcecie opiekować się tylko Simami to nie ma problemu, dajcie im jeszcze jakieś zwierzaki, ale nie zapominajcie, że trzeba je karmić, bawić się z nimi czy też czasami dobrze wyszczotkować, aby żadna pchła nie uchowała się w ich puchatych futerkach.
Gdy nadejdzie już czas, gdy w The Sims: FreePlay będziemy mieli już ładną, zgraną grupkę Simów to nic nie stoi na przeszkodzie, aby od czasu do czasu zafundować im małą imprezkę, choćby nad basenem, koło którego ustawicie trampolinę do zabawy i inne atrakcje. Po co to wszystko robić? Otóż mimo że Twoje Simy to jedynie wirtualne postacie to także potrzebują rozrywki, jedzenia itp., a wszystko po to, aby się dobrze czuli i byli zadowoleni z życia. Na szczęście o to co dzieje się z nimi w nocy nie musimy się martwić, gdyż gdy u nas nastanie noc to i u nich, więc zarówno my jak i oni pójdziemy spać.
A teraz coś co na pewno przyciągnie uwagę żeńskiej części fanów serii The Sims. Otóż w dziś recenzowanej grze nasi podopieczni potrzebują również miłości – tak, i oni potrafią się zakochać, poszukiwać dla siebie przyjaciół. Potrafią również okazywać swoją niechęć czy złość. Jeśli jednak wszystko dobrze zgodnie z planem to swoje uczucia przeleją w nowe dziecko, wezmą ślub itd. Jednak to w jakiej kolejności to wszystko będzie przebiegało także zależy od nas, graczy.
Kończąc swoją krótką recenzją gry The Sims: FreePlay powiem tylko, że możecie spodziewać się dobrej graficznie produkcji, wszystko jest w 3D więc oby wam tylko urządzenia wytrzymały renderowanie kolejnych grafik.