Gra The Last One, albo znana pod innym tytułem The Scariest Game nie jest tak straszna jak głosi sama nazwa. Jest to przeglądarkowa aplikacja na facebooku, gdzie nauczymy się jak przetrwać w świecie opanowanym przez zombie, a także będziemy badać wszystkie obiekty, które mogą skrywać w sobie coś interesującego. Gra zaczyna się bardzo prosto, startujemy na ulicy, gdzie zobaczymy kilka zombiaków i parę śmietników, budki telefoniczne i inne przedmioty, które wcześniej zostały oznaczone jako ciekawe. Atakujemy szybko zombie z dziwnym patykem w ręki, a otaczające nas przedmiotymusimy zbadać. W ten sposób zdobywamy w grze doświadczenie i pieniądze. Kiedy uda nam się osiągnąć odpowiedni poziom, albo dostać określone odznaczenia to zdobędziemy dostęp do nowej części miasta. Każdy etap wymaga od nas określonych działań i zanim nie zrobimy wszystkiego nie dostaniemy nowej zawartości.
Zabijamy zombie
Póki co musimy w grze The Last One przechadzać się sami po uliczkach, wyszukiwać interesujące miejsca i przedmioty, a także jakieś zombie, którym można przywalić w łeb. Będziemy przechadzać się między licznymi budynkami, niszczyć barykady blokujące przejście, a także wykonamy wiele innych ciekawych czynności, ale nie ma sensu ich tutaj wszystkich wymieniać. Jak to bywa z większością gier na facebooku tak i tutaj musimy skupić swoją uwagę na ilości posiadanej energii. Weźcie to do serca bo w przeciwnym razie, gdy się skończy w nieodpowiednim czasie to nie będziemy w stanie ukończyć misji, albo walczyć dalej. Ale najgorsze jest to, że będziemy podatni na ataki okolicznych zombiaków. Czasami nie będzie wyjścia i musimy opuścić dany poziom i wrócić do gry kiedy już odnowi się nam energia.
Bez energii zjedzą nam mózg
Jeśli chcecie mieć pewność, że nie zabraknie Wam energii w grze The Last One to poczekajcie, aż uzbieracie jej co najmniej 70 punktów, bo należy pamiętać, że zabicie jednego zombie będzie kosztować nas od 10 do 15 punktów energii, badanie przedmiotów mniej więcej 3 punkty.
Oczywiście dla tych co kochają walki PvP także dodano tutaj ową funkcjonalność. Gracze wchodząc na arenę w grze The Last One losuje gracze do walki. Nasze życie, atak i bron odgrywają tutaj wielką rolę. Jednak w rzeczywistości wiele razy postać gracza będzie sterowana przez komputer, a nie niego samego, więc i tak mamy spore szansę na zwycięstwo. Jednak przez to walka PvP jest czymś zbyt łatwym, a co za tym idzie rozczarowuje.
Dobry boss zombie to martwy!
Najtrudniejsze wyzwania czekają nas jednak przy starciach z bossami danego obszaru, których ilość życia znacznie przewyższa nasze i nie jesteśmy w stanie osiągnąć takiego poziomu, więc musimy użyć bandaży i apteczek, które oferowane są nam w grze na samym początku za darmo, ale w niewielkiej liczbie. Później możemy je zakupić w grze The Last One za pomocą waluty premium, albo tej jaką zdobywamy podczas zabawy.
Wszystkie te wyzwania, łatwe i trudne są oferowane za każdym razem jak otwieramy nową mapę obszarów. Jednak w większości wypadków przekonacie się, że grą rządzi waluta premium, a jeśli chcemy się obyć bez jej udziału to musimy spamować znajomych i zapraszać ich do zabawy.
Podsumowanie recenzji
The Last One jest idealną propozycją dla tych co dobrze bawią się zabijając zombie. Postacie i zombiaki zostali wykonani w bardzo komiczny sposób co lekko umila całą zabawę. Ale o wiele lepiej gra prezentowałaby się na rynku jeśli nie ciągłe to nagabywanie do zapraszania przyjaciół, albo (choć nie bezpośrednio) zmuszanie do wydania realnych pieniędzy. Jednak można ignorować ten cały system i brać całą rozgrywkę na swój sposób. Jeśli jednak chcecie ciekawszej gry o zombie to sprawdźcie Zombies Online, a już dla bardziej wymagających polecamy The WarZ.