Sunshine Bay to darmowa gra, symulacja zarządzania ze stajni Game Insight (Airport City, Mystery Manor, Starborn Wanderers). Wkroczymy dzięki niej do świata zarządzania, ekonomii wśród drzew palmowych i w towarzystwie licznych surferów. Dzięki Bogu nie ma tym razem żmudnego budowania wśród szarości miejskich uliczek, co tylko jest plusem i to dość znaczącym dla Sunshine Bay.

My jako gracze wcielamy się w rolę młodego człowieka, który dowiaduje się, że zajął posadę zarządcy pięknej wyspy, gdzie będzie musiał od podstaw rozwijać całą ekonomię. Okazuje się, że właśnie ta wyspa jest idealnym miejscem na zbudowanie kurortu wypoczynkowego jak i jest idealna na dok dla przybijających w tej okolicy jachtów i statków wycieczkowych. Naszą przygodę zaczynamy z kilkoma gotowymi już domkami, jest także Terminal Portowy i Ratusz przyszłego miasta jak i kilka niewielkich wiatraków. Pierwsze zadania w formie samouczka dostaniemy do Inżyniera Budownictwa Freda, który pokaże nam jak krok po kroku rozwijać/rozbudowywać Nasz tropikalny raj. Co śmieszniejsze, ów Fred wygląda praktycznie tak samo jak Bob Budowniczy, ale mniejsza z tym.

Jak wiele innych gier o budowaniu miasta tak i Sunshine Bay posiada szeroki zestaw budynków oferujący różnego rodzaju korzyści dla Naszej wyspy. Są tutaj struktury generujące monety, elektryczność, paliwo i dające rozrywkę dla oczekujących pasażerów, a każdy z tych budynków bezpośrednio wpływa na ekonomię całej wyspy. Początkowy czas oczekiwania na ukończenie dowolnej czynności to kilka minut, ale w dalszym etapie zabawy może to trwać kilka godzin, albo nawet dni. Oprócz budowania musimy nauczyć się zarządzania przypływającymi jak i odpływającymi statkami.

Podczas gdy rozbudowujemy Nasz kurort okazuje się, że można obsłużyć coraz większe ilości jachtów, dostajemy coraz więcej zadań, a co za tym idzie doświadczenie płynie nam szerokimi strugami. Na każdym nowym poziomie nagradza się gracza pewną ilością złotych monet jak i walutą premium. Nowe levele to również możliwość budowania dotąd niedostępnych budynków, jachtów i odwiedzania nowych lokacji.

Tak naprawdę cała gra jest prosta, w sumie mogę ją polecić dla leniwych, którzy wolą klikać kolejne ikony ukazujące się na ekranie. Jedyną strategiczną częścią rozgrywki jest planowanie układu budynków na całej wyspie jak i rozkład przybijania jachtów do konkretnych portów. Trudnością taką większą jest fakt, że na niektóre surowce, czy paliwo do jachtów trzeba czekać czasami nawet sporo.

Jeśli chodzi o muzykę i grafikę w Sunshine Bay to wszystko prezentuje się całkiem ciekawie, choć na Facebooku okno gry jest dla mnie nieco małe, ale na szczęście można grać w trybie pełnoekranowym. Animacje chmur, ptaków czy oceanu chwilami mogą nawet relaksować i jeszcze te małe ludzki, które przypominają postacie w 3D. Nie ma źle pod tym względem.

Idąc w poszukiwaniu największej wady gry można oczywiście uczepić się waluty premium, gdzie za najniższy pakiet zapłacimy dwa dolary, a za najwyższy aż 99! Sunshine Cash, bo tak właśnie nazywa się waluta premium pozwala nam przyśpieszać wiele, niekiedy trwających po kilka godzin czynności. Możemy dzięki niej szybciej odblokować konkretne budynki, ulepszenia, albo uzupełnić zapas paliwa, aby pasażerowie nie musieli za długo oczekiwać na odpływ jachtu. Sunshine Cash pozwala Nam również poszerzać terytorium co sami się przekonacie będzie niezwykle korzystnym przedsięwzięciem.

Podsumowując gra Sunshine Bay dla jednym wyda się okropna, a dla innych niesamowita, wszystko zależy od gustów, o których oczywiście się nie dyskutuje. Co ciekawsze Game Insight posiada drugą, niemalże identyczną grę, o której pisałem już wcześniej, czyli Sky Adventures. Tak czy inaczej fani symulacji ekonomicznych zawsze znajdą tutaj coś interesującego dla siebie.