Magia, Księżniczki i Dzielni Rycerze – te trzy rzeczy kojarzą się wielu graczom ze Średniowieczem. I bardzo dobrze, gdyż to jest najlepszy okres w dziejach ludzkości, który idealnie wpasowuje się w różnego rodzaju gry strategiczne. Tym samym idealnie pasuje również do gry Summoner’s Gate: War of Clans, gdzie każdy gracz ma szansę zostać panem i władcą własnego, wirtualnego, królestwa.
Do zadań gracza należy zarządzanie i rozbudowywanie swoje bazy (miasta). Do rozbudowy jak i kolejnych ulepszeń potrzebujemy ogromnych ilości drewna, które produkujemy w tartakach bądź które możemy skraść innym graczom podczas najazdów na ich bazy. Również spore ilości surowców, nie tylko drewna, otrzymamy z licznych zadań, które przyjdzie nam się wykonać w trakcie naszego rozwoju.
Centrum wszelkich działań będzie w naszym Zamku, jest to główny budynek miasta, którego rozbudowa pozwala nam ulepszać inne budynki jak i odblokowywać kolejne funkcje czy struktury, które są skrzętnie skrywane przez War of Clans.
Prócz dbania o ekonomię i o stałe dostawy drewna musimy także zadbać o spory przypływ many, dzięki której możemy wykonywać badania czy też rekrutować kolejne jednostki do naszej armii. Co ciekawsze, mana ma swój mroczniejszy odpowiednik (Dark Mana), czyli surowiec pozwalający nam przywoływać najpotężniejsze jednostki do naszej armii, czego doskonałym przykładem jest Sapper, który swój atak skieruje na mury przeciwnika, wysadzi je i stworzy wyłom dla kolejnych jednostek, które dokończą dzieła zniszczenia.
Oprócz regularnych jednostek możemy także rekrutować w grze bohaterów, gdzie pierwszym dostępnym będzie Warlord. Tego rodzaju jednostka będzie posiadała znacznie wyższe statystyki jak i większe wymagania w porównaniu do regularnej armii.
Gdy już zbudujemy armię to możemy ruszać do ataków i napadać bazy innych graczy, ale to nie jest jedyna opcja, gdyż wchodząc w menu poprzez button „Attack” widzimy także tryb Single Player, w którym kolejne kampanie czekają na śmiałków. Bazy w kampaniach sterowane i rozbudowane są przez AI, czyli gracza sterowanego komputerowo. Może wydawać się, że walka z bazami AI wydają się łatwiejsze, ale to tylko pozory. W miarę rozwoju rozgrywki są to misje coraz trudniejsze i bez ulepszeń armii jak i zbierania większej ilości jednostek nie mamy szansy.
Jeśli chodzi o ataki na innych graczy to możemy podejrzeć ustawienie wioski przeciwnika przed podjęciem decyzji o ataku i jeśli nie będzie to zbyt dobry cel to zawsze możemy za odpowiednią opłatą wybrać kolejny cel. Zawsze jednak pamiętajcie, aby oszacować dokładnie swoje możliwości, łatwo się przejechać na pozornie słabej obronie, ale wieżyczki wroga tylko czekają, aby wybić nas do nogi.
My również w Summoner’s Gate: War of Clans musimy mieć się na baczności, gdyż inni gracze ostrzą już swoje noże i czekają na chwilę naszej słabości, aby wbić nam „nóż w plecy” i zrabować zbierane tyle czasu surowce, za które chcieliśmy dokonać poważnej rozbudowy w naszym mieście. Tym samym obrona jest kluczem do dobrobytu i im szybciej to zrozumiecie tym lepiej. Gra oddaje wam wiele ciekawych rozwiązań, możemy planować dzięki nim idealne ustawienie budynków i wież obronnych w mieście, aby wyrządzić agresorowi jak największe szkody, a nuż uda nam się także obronić. Dobry plan to podstawa zwycięstwa.
Dobry władca to taki, który będzie miał w małym palcu kontrolę na tym wszystko co wymieniłem powyżej. Dobry władca musi kontrolować wielkość swojej armii, dobrze zarządzać budowniczymi zajmującymi się ulepszaniem kolejnych budynków w mieście jak i dbać o to, aby badania w laboratorium były ciągłe, nie kończyły się ot tak.
Jeśli chcesz sprawdzić czy jesteś wart Korony to wejdź już dziś na Facebook i zagraj w Summoner’s Gate: War of Clans, jedną z najlepszych gier 2014 roku z kategorii strategii RTS.