Podobnie jak wiele innych gier match 3 puzzle, gra Sugar Tales uderza w nasze oczęta setkami kolorów, pod którymi kryją się apetyczne słodkości – tym samy fani cukierkowego Candy Crush Saga powinni być zadowoleni z nowego tytułu. Odmianą tutaj jest to, że zamiast cukierków mamy ciastka, a plansza gry składa się z sześciokątnych pól zamiast z typowych kwadratów. Sama rozgrywka nie różni się od wielu innych gier oferowanych Nam na portalu Facebook. Musimy klikać na grupy tych samych elementów, aby usunąć je z planszy, a grupa taka musi składać się co najmniej z trzech identycznych ciastek. W Sugar Tale jest podobnie, ale nie do końca, tutaj do rozgrywki wkradł się pewien potworem, nasuwa się stwierdzenie Ciasteczkowy Potwór, ale nie, to nie on.
Opis gry
Zasada rozgrywki jest prosta, ten słodki gremlin uwielbia słodkości i musimy przesuwać go na sąsiednie pola, na których znajdują się właśnie grupy co najmniej trzech takich samych elementów. Spacerujemy z nim dopóki mamy gdzie postawić potworne stopy.
Celem w grze jest zebranie odpowiedniej ilości punktów przy ograniczonej liczbie posunięć. Czasami pojawiają się dodatkowe wyzwania i możemy zostać poproszeni o usunięcie lodu, dziur, albo wściekłych, czekoladowych ciasteczek. Jeśli uda Nam się postawić potworka na grupie złożonej z większej ilości elementów niż 3 to zdobywamy wtedy różnego rodzaju bonusy/wspomagacze. W większości widzimy wybuchy, a im większa dopasowana grupa, tym większa eksplozja.
Jak wspomniałem wcześniej, każde dopasowanie oczyszcza planszę z tych elementów, sprawia, że ciastka które znajdowały się nad nimi opadają na dół, a na ich miejsce pojawiają się nowe. Gwarantuje Wam, że pierwsze 23 poziomy przejdziecie z zamkniętymi oczami, ale później robi się coraz trudniej i trudniej, stajemy przed nowymi wyzwaniami, a i pojawiają się wyzwania na czas, a nie jak wcześniej z ograniczoną ilością ruchów. Sprawa się komplikuje bardziej, gdy planszę do gry najeżdżają złe i potworne muchomory. Ale i je uda się pokonać, przy odrobinie chęci.
W Sugar Tales nie zabrakło oczywiście systemu żyć, dostajemy ich na początek pięć i póki idzie wszystko gładko jak po maśle to możemy grać w nieskończoność. Przyznacie, że to o wiele lepszy system niż energia.
Jak sami widzicie, z jednej strony Sugar Tales to wyraźny naśladowca gier dopasuj 3, ale z drugiej strony wprowadzono w niej drobne modyfikacje, które zapewniają dostateczną ilość świeżej rozrywki dla fanów gatunku. Dla mnie czas spędzony na grze nie był straconym i według mnie ma ona szansę wznieść się ponad inne gry w trywialny sposób, oferując ciągle coś nowego, a nie oklepane schematy.
Prezentacja gry:
[youtube id=”LA-48YA4p6s” width=”633″ height=”356″]