Mając już za dobą Subway Surfers i Temple Run 2 nie szukałem nowych gier endless runner, ale po ostatniej, czwartkowej aktualizacji gier na Google Play trafiłem na Spirit Run, gdzie na nowo wcielając się w różne postacie kontynuujemy swój niekończący się bieg przed siebie omijając dodatkowo wszystkie napotkane na drodze przeszkody.
Tym razem przenosimy się w świat mistycznych plemion, w których członków wcielamy się w Spirit Run, a wszystko po to, gdyż ktoś musi zatrzymać demoniczne siły pragnące anihilacji ludzkości. Tyle dowiedziałem się ze zbyt długiej, według mnie, historii wprowadzającej nas do rozgrywki. Z drugiej strony chciałem zagrać, a nie słuchać opowieści z Narnii.
Jednak idąc dalej okazuje się, że podobnie jak uciekaliśmy w Subway Surfers przez strażnikiem to tutaj również uciekamy, ale tym razem przed dziwnym demonem. Radzę więc biec ile sił w nogach bo patrząc na niego raczej nie ma wobec nas dobrych zamiarów.
Podobnie jak w innych grach z tego samego segmentu tak i w Spirit Run chcąc biegnąć innymi postaciami musimy je sobie zakupić. Niestety za realne pieniądze. No chyba że będziemy dzień w dzień grali, wykonywali stawiane przed nami zadania i tym samym zbierali odpowiednią ilość doświadczenia, która pozwoli na awansować na kolejne poziomy. Można by było powiedzieć „a po co nam nowe postacie?”, ale jednak jakiś cel ich istnienia jest i są nimi nowe umiejętności. Każda postać w grze obdarzona jest unikalną zdolnością, która da nam przewagę na kolejnych torach i dzięki temu możemy pobiec dalej, szybciej czy też skuteczniej omijać przeszkody.
Posobnie jak w SS i w Spirit Ran na trasie zbieramy specjalną walutę, coś ala diamenty, za które dokupimy sobie wspomagacze w sklepie gry dające nam dodatkowe możliwości. Niestety z tego co widzę, to wszystko praktycznie w grze jest powtarzalne i możemy nauczyć się każdej tarasy na pamięć, z losowością przy ich generowaniu chyba nie wysilono się.
W trakcie naszego wirtualnego biegu, który wymaga od nas ślizgania się po ziemi, skakania oraz skręcania w lewo bądź prawo, zbieramy specjalne kamienie. Posiadają one magiczne właściwości pozwalające na wykorzystywanie dodatkowych mocy kierowanych przez nas ludzi. W ten oto sposób możemy zamienić się w wściekłą bestię albo też liczyć na coś zupełnie innego, lecz jeszcze bardziej przydatnego.
Co do samej grafiki, hmm, widziałem lepsze w runnerach w które zagrałem do tej pory, ale przecież w Spirit Run i tak nie będziecie mieli czasu, aby jej się jakkolwiek dłużej przyglądać.
Sprawdź grę za darmo na Androidzie (Download) i na iOS (download).