Soul of Guardian 2 jest przeglądarkową grą akcji MMORPG stworzoną przez znane studio WSGame, które opublikowało już taki hit jak Zomber Squad. W porównaniu do swojego poprzednika Soul of Guardian, nowa wersja nieco odbiega od naszych oczekiwań i pomimo dwóch lat intensywnych prac nad poprawą rozgrywki ciągle można doszukać się mnóstwa błędów, przez które odechciewa się kontynuowania dalszej zabawy. Gdy tylko usłyszałem o tym, że druga część tej produkcji wchodzi na rynek i jest już dostępna online to szybko założyłem nowe konto pełny „wygórowanych” oczekiwań. Po jednej godzinie zdobyłem ponad trzydziesty poziom i myślałem, że to już jest jakiś wyczyn, ale szybko okazało się, że nie osiągnąłem prawie niczego.Wszystko opierało się na używaniu kilku przycisków, które uruchamiały auto nawigacje, auto atak, no ręczenie musiałem akceptować jedynie zadania i odbierać nagrody. Tym samym mój poziom szybko rósł w zastraszającym tempie. Jednym słowem wyglądało to bardziej jak oglądanie kiepskiego filmu aniżeli na grę. Nawet teraz pisząc tą recenzję moja postać w Soul of Guardian 2 zabija potwory i rozmawia sobie automatycznie z postaciami NPC. Tak więc nie muszę się martwić o nic – gra toczy się beze mnie – to0 chyba nie miało tak być?

auto walka

Recenzja gry Soul of Guardian 2

Jeśli potraktować grę Soul of Guardian 2 jako film to poziom grafiki jest znacznie poniżej średniej. Kiedy wykonywane są zadania można iść sobie spokojnie zrobić kanapki jak przy reklamach na TVN'ie. Każdy potwór ma swoją nazwę i indywidualny wygląd, ale style i siła jest u nich wciąż na tym samym poziomie. Można pozabijać ich całe hordy w kilka sekund.

Co najdziwniejsze, okienko pop-up, które przypomina nam o konieczności zmiany ekwipunku wciąż wyskakuje, nawet jeśli zaznaczymy, aby przypomnienia nam nie przychodziły w przyszłości. Taki sam problem był wielokrotnie zgłaszany w Soul of Guardian, ale widać jest jak wirus i przenieśli go ze wszystkim do sequela.

Gracz ma do wyboru cztery klasy postaci: Blade Warrior, Assassin, Hammer Jugde i Scythe Guard. Każda postać ma kilka specjalnych funkcji. Na przykład Blade Warrior posiada wiele skilli przydatnych przy walkach w zwarciu, dodatkowo powala na zadawanie sporych obrażeń, nawet tych krytycznych. Główną bronią tego wojownika jest miecz, nie ostrze (na które wskazuje nazwa postaci). Jednak spośród wszystkich postaci nie ma żadnej, której wygląd pasowałby do ich roli, nawet Assassin nie ma ani maski, ani kamuflażu – jednym słowem nie kojarzy się ze skrytym zabójcą.

kolekcje

W grze Soul of Guardian 2 nie ma interesującej opowieści w tle, w sumie nic tutaj nie ma co wciągnęło by nas w wir opowieści jaka nasiąka w nas przez całą fabułę. Gracze po prostu wykonują zadania jak maszynka do zabijania. Również questy są po pewnym czasie niezwykle nudneeeee… Zabijanie potworów, przenoszenie wiadomości między różnymi postaciami NPC, zbieranie itemów do kolekcji itp. Później zabawa okazuje się nieco ciekawsze bo na wyższych poziomach odblokujemy drzewko umiejętności, wierzchowce, pet'y, możliwości łowienia, listę przyjaciół, funkcje gildii, a nawet będzie można zniewolić własnego smoka.

 

ulepszenia zabijanie potworów wood-sprite

 

Podsumowując, gra Soul of Guardian 2, która nie została w żaden sposób ulepszona, dopieszczona w porównaniu do wersji pierwotnej. Bardziej bym potraktował ją nie jako sequel, ale jako otwarcie nowych serwerów bez dodatkowych ulepszeń. Koncepcja automatycznej gry jest bezsensowna i nie potrzebna, więc po co ją dodali? Dla leniwych? Aby zagrać to wystarczy, że monotonnie poklikamy myszką tu i tam – zupełnie bez sensu.