Kultowa gra ze stajni studia Sega (Sonic Forces, Sonic Dash) czyli Sonic the Hedgehog przenosi się na urządzenia mobilne, a wszystko oparte zostało na klasycznej grze wideo Saga Genesis. Gracze przejmują tutaj kontrolę nad tytułowym niebieskim jeżem – Sonic’kiem, który potrafi niewiarygodnie szybko biegać, skakać wyżej niż inni i obracać się z prędkością równą tą jaką osiąga dźwięk. Nowi gracze szybko dostosują się do prostego systemu sterowania i banalnego gameplay’u.
Sonic the Hedgehog recenzja gry
Jak doskonale pamiętacie poprzednie tytuły z serii Sonic nie cieszyły się zbyt dobrymi opiniami fanów jak tylko pojawiły się na naszych telefonach, mowa tutaj o takich tytułach jak Sonic Jump czy Dash Sonic. Przyznam, że były to świetne gry, ale przełożenie ich na urządzenia mobilnych okazało się trudniejsze niż założyli to wydawcy. Sonic the Hedgehog 4 uchwycił klasyczny styl, który pokochały miliony, ale również dołożyć do rozgrywki coś więcej, nutkę nowoczesności. Jednak dzięki tym działaniom, metodą prób i błędów Sega zebrała wszystkie opinie zarówno te pozytywne jak i negatywne. Wykorzystując zebrane informacje poprawiono system kontroli, wyświetlaną grafikę i w końcu udało im się stworzyć nowy, niesamowity tytuł, który powinien zadowolić nawet tych najbardziej wybrednych. Ci, którym brakowało w klasycznej wersji możliwości wykonania przez naszego jeża tzw. „spin dash” powinni być teraz wniebowzięci. Ogólnie wydanie mobilne skupia się na najbardziej rdzennymi umiejętnościami Sonic’a.
Sonic the Hedgehog, jak już wspomniałem wcześniej, nie tylko powraca do wielu klasycznych elementów, ale dodaje coś nowego jak choćby tryb gry „attack mode”, gdzie musimy ukończyć dany poziom tak szybko jak to tylko możliwe. Oczywiście mamy tutaj ograniczony czas, który dodaje dodatkową nutkę emocji, ale nie ma co przejmować się tym, że nie ukończymy rundy na czas, gdyż dodatkowo stworzono listę najlepszych, na której liczy się czas ukończenia i nie koniecznie musi być zbliżony do zamierzonego. Co najlepsze – każdy etap jaki przejdziemy ma swoją własną listę liderów, więc można starać się, aby zobaczyć swój nick na choć jednej z nich.
Gra Sonic the Hedgehog dodaje do rozgrywki również dwanaście nowych osiągnięć, ale żadne z nich nie jest proste do zdobycia (w sumie tak zawsze powinno być – nigdy zbyt prosto, ale nie do wyprucia flaków). Tak więc nowe osiągnięcia, czas ataku i listy liderów to tylko część funkcji, które pozwalają na głębokie doświadczenia podczas grania.
Nie zabraknie tutaj również klasycznych postaci takich jak Tails i Knuckles, ale są one dopiero dostępne później dopiero po odblokowaniu. Tak czy inaczej Sonic the Hedehog jest doskonałym przykładem tego jak wydaje się klasyczną grę na urządzeniach mobilnych. Poza drobnymi dodatkami, które jak sądzę spotkają się z pozytywnymi opiniami, to jest ten sam Sonic, w którego wielu z Nas gra od ponad 20 lat. Ciekawe jest jeszcze to, że nie będzie dodatkowych płatności, żadnego sklepu gry ani uporczywych reklam. Jedno co mnie zasmuciło podczas testowania owej aplikacji to brak kontroli typu „touch screen”, więc posiadacze ekranów dotykowych będą mieli utrudnioną sprawę.