Skyshard Heroes jest grą typu city building stworzoną przez to samo studio, które dało nam Tyrant i Redshift. Jednak nie sądzę, że gra jest na tyle wyjątkowa, aby utrzymać czyjąkolwiek uwagę dłużej niż na kilka minut. Jak wiele gier strategicznych tego typu zostaniemy wciągnięci w wir budowania i niekończącego się oczekiwania. Wszystko tutaj zależy od nas samych i należy zachować równowagę w rozwoju miasta, ekonomii i obrony. Drewno i żelazo są niezbędne do konstrukcji i modernizacji, a żywność i woda będą nam potrzebne do szkolenia żołnierzy i bohaterów. Jednym słowem musimy budować jak najwięcej tartaków, farm i kopalń jak to tylko możliwe. Wciąż rosnące zasoby wymagają ciągłej rozbudowy i modernizacji silosów. To pozwoli nam zachować dostateczną ilość miejsca do przechowywania zasobów. Później wystarczy zająć się rozbudową koszar, poligonów i garnizonów, a także obozowiska i innych struktur. W trakcie rozbudowy miasta należy włożyć troszkę starań i opracować odpowiednią strategię bo wszystkie obiekty, wieże łucznicze, bunkry mają ograniczoną strefę strzału. Ale porażająco długie kolejki budowy mogą nieźle irytować.
Jeśli chodzi o walki to gra Skyshard Heroes jest w tym momencie bardzo podobna do Ninja Showdown. Klikamy na wybrany przez nas cel i dostajemy pełny widok bazy przeciwnika. Wybieramy następnie jednostki jakie chcemy wysłać, zaznaczamy puste miejsca gdzie chcemy umieścić jednostki i bohatera. Pocieszające jest to, że w Skyshard Heroes mamy pełną kontrolę nad naszym herosem, ale już jeśli chodzi o jednostki to wszystko bardzo jest ograniczone. Jednym słowem, podczas kontroli nad bohaterem możemy wybierać dla niego cel, podczas gdy reszta jednostek atakuje wszystko co znajduje się najbliżej nich. Z całą resztą podczas walki nie możemy zrobić nic i po prostu czekamy na zakończenie walki, aby zobaczyć końcowy wynik. Taki system sprawia, że musimy zastanowić się dwa razy, gdzie najlepiej umiejscowić wszelkie jednostki. Same walki nie są takie trudne i nawet jak zostaniemy pokonani to dostaniemy troszkę doświadczenia i jakieś surowce. Dostaniemy nawet pokaźną ilość tego wszystkiego o ile zarówno jednostki jak i bohater spiszą się bardzo dobrze na polu walki zanim zginą.
Ale w tym wszystkim jest jeden wielki problem, problem z ilością dostępnych przeciwników jakich możemy zaatakować. Nie chodzi tutaj, że w grę gra mała ilość osób, ale w Skyshard Heroes dostajemy po prostu listę przeciwników, których możemy zaatakować i wybierać możemy tylko z owej listy. Niby nie jest krótka, ale dla mnie jest to bezużyteczny system. Jak zaczynałem grę to miałem do wyboru, i , tylko jednego gracza. A na liście było 51 osób, z tym że większość była zbyt silna, kilku było w ochronie dla początkujących itp. Na takich listach często pełno jest graczy, którzy niedawno zostali zniszczeni i musimy spokojnie czekać na możliwość ich ponownego ataku.
Jeśli doszukiwać się czego interesującego i zarazem unikalnego w Skyshard Heroes to zapewne będzie to zabawne wykonanie niektórych obiektów, wyglądające jak ręcznie malowane wprost ze zdjęcia. Na przykład Cytadela i Sala Bohaterów wyglądają jak wielkie hełmy. Jednak ile jest tytułów strategicznych co oferują nam o wiele lepsze wykonanie graficzne? Mnóstwo. O animacjach już nie będę się wypowiadał bo szkoda moich nerwów, ale tak czy inaczej grze daleko jest od unikalnego gameplay'a, jednak jeśli macie czas i ochotę to można potestować prezentowaną aplikację na facebooku.