Jakby nie spojrzeć to jeszcze parę lat temu przeglądarkowa gra Rise of Olympia byłaby niczym innym jak kolejnym klonem Traviana. Zamiast tego studio Hoolai podjęło się stworzenia gry wg. Starej formuły Traviana radykalnie go upraszczając na coś bardziej strawnego i podobnego do RPG. W Rise of Olympia budujemy miasta i prowadzimy wojny z innymi graczami. Istnieje też sporo misji wtopionych w tło gry, które pozwolą naszej armii na walkę z NPC. Na początku zostaniemy zmuszeniu do wyboru bóstwa, które będzie nam sprzyjać, ale lepiej je wybrać rzetelnie do naszych wymogów bo ów wybór będzie miał dalekosiężny wpływ na dalszą rozgrywkę. Możemy wybrać spośród takich bóstw jak Zeus, Posejdon czy też Hades. Każde z nich daje nam bonus do statystyk, oczywiście wszystko zależy od rodzaju boga wybranego przez nas. Dodatkowo nasz wybór wpływa także na wygląd map i miasta, oraz dodaje nam specjalną i unikalną jednostkę. Mapa w grze jest pełna wspaniałych animacji jak podziemne fale czy też gigantyczny żółw pływający o ile wybrał ktoś Posejdona. Animacje nie omijają również budynków co daje niesamowity efekt podczas rozgrywki, a i gra staje się przez to ciekawsza.
Przez trudne początki gry przeprowadzi nas tutorial w postaci początkowych zadań, ale warto je wykonać bo poznamy praktycznie wszystkie funkcje gry, więc czemu nie poświęcić tych 10 minut, nasz wróg na pewno to zrobił.
Typy budynków w grze Rise of Olympia jest może nie za wiele, ale są podobne do tych znanych z Traviana, ale za to ich proces ulepszania jest bardziej usprawniony. W środku miasta mamy budynek administracyjny, który posłuży nam do zarządzania armią, a tuż obok zobaczymy tawernę, gdzie możemy zatrudnić za pewną sumę bohatera, który będzie dowodził naszymi jednostkami. Baraki posłużą nam do szkolenia żołnierzy, a rynek jak to rynek, pozwoli nam handlować z innymi graczami. Jednak to wszystko kosztuje sporo złota, ale nie ma się czym przejmować bo gra na początek daje nam jego dość sporo i wprost zachęca nas do rekrutowania tysięcy żołnierzy. Jeśli jednak zabraknie nam złota to możemy zdobywać je zbierając podatki czy też poprzez kontrolę większej ilości terytoriów.
Pewnie czekać na część opisu o walkach w Rise of Olympia, oczywiście że możemy walczyć bo co to by była za strategia online? Zacznijmy od tego, że naszego bohatera, którego zakupiliśmy w tawernie możemy wyposażać w bardzo różnorakie przedmioty, a konkretnie ekwipunek, który zwiększy jego statystyki jak i możliwości dowodzonej przez niego armii. Każdy element ekwipunku można ulepszać, ale jak to bywa musimy mieć ku temu odpowiednie środki, zazwyczaj chodzi o złoto. Możemy naszego bohatera wraz z armią wysłać na losowego gracza na tym samym poziomie i musimy postarać się pokonać jego siły. Można wcześniej użyć przedmiotu zwanego luneta, który pozwoli zorientować nam się jakimi siłami dysponuje przeciwnik, ale efekty walki są bardzo trudne do przewidzenia no chyba, że wojska nasze lub przeciwnika są znacznie mocniejsze. W takie sytuacji nie ma co myśleć, albo wygramy my, albo wykąpiemy się we własnej krwi, ale w sumie bez ryzyka nie ma zabawy.
Misji fabularnych w grze jest sporo, ale głównie polegają na walkach o terytoria z siłami NPC, więc za trudno nie jest. Co najważniejsze Rise of Olympia nie wymaga od nas stawiania licznych budynków przez kilka dni po czym dopiero wtedy możemy zacząć walki z innymi graczami, ale tutaj wszystko dostępne jest praktycznie na samym starcie i możemy szybko cieszyć się bitewnym aspektem. Fani dorywczych gier strategicznych powinni zainteresować się tym produktem bo dostarcza nam dużo możliwość, strategii i satysfakcji bardzo szybko, a co najważniejsze w cudowny sposób dzięki niesamowitemu kunsztowi graficznemu.