Darmowa gra przeglądarkowa Rakard Kingdoms jest najnowszą grą po polsku od studia Upjers i chyba pierwszą tego typu produkcją. Wszystko kręci się tutaj wokół strategii i rozbudowy z początku niewielkiego królestwa. Gracze będą musieli również tworzyć armię, które wykorzystane zostaną do licznych wojen. Nie zabraknie tutaj opcji tworzenia własnych klanów (odpowiednik sojuszy), z którym będziemy w stanie ruszyć na podbój całego kontynentu. Jednak tylko najsilniejsi i najodważniejsi mogą sprostać tym wyzwaniom. A czy Ty myślisz, że sobie poradzisz?
Recenzja gry Rakard Kingdoms
Gra jak zwykle przenosi nas do urokliwego średniowiecza, gdzie liczy się odwaga, honor i męstwo, a zostanie prawdziwym rycerzem to szczyt marzeń każdego przeciętnego mieszkańca królestwa. Oprócz taktycznego systemu walki znajdziemy tutaj piękną i dobrze wypolerowaną grafikę, a to wszystko przez przeglądarkę i zupełnie za darmo. Zabawę zaczynamy z jednym domkiem, więc ciężko to nazwać choćby małym królestwem, ale przy pomocy dyplomacji, strategii i umiejętności wojennych przemienimy tą niepozorną chatkę w prawdziwy zamek, a może i później w potężnej imperium.
Zaszczyt zostania bohaterem, liderem czy imperatorem zarezerwowany jest tylko dla tych najmądrzejszych, ale i również dla najsprytniejszych. Jednak nawet Ty możesz zasiąść na tronie i poprawić swoją nację ku chwale i bogactwu. Grając musisz być przygotowany na wszystko i jak to się mówi „trzymaj swoich przyjaciół blisko, a wrogów jeszcze bliżej”. Nie bój się niebezpieczeństw, po prostu walcz!
Podobnie jak w innych tego typu grach jak choćby Plemiona, możemy budować wiele rodzai budynków, na oko jest ich około 22, a nasze pierwsze miasto nie jest tym jedynym, choć jak w Plemionach do założenia kolejnej potrzebowaliśmy Szlachcica to w Rakard Kingdoms będziemy musieli zdobyć Pioniera. Ciekawe jest to, że jeśli uda nam się całkowicie rozbudować choćby dwie wioski to możemy je łączyć ze sobą – z takiego tworu powstaną zamki, albo potężne i niezdobyte twierdze. Ale im więcej wiosek tym większe wydatki i mnie to osobiście przeraża. Wyobraźcie sobie, że aby założyć kolejną wioskę, chodzi mi o drugą, musimy mieć co najmniej pięciu Pionierów, a już trzeciej to 2×5 Pionierów. Tak czy inaczej wymagania rosną w zastraszającym tempie.
Ale jak budować cokolwiek bez odpowiednich materiałów? Tutaj do budowy będziemy ich potrzebowali różnego typu surowców, ale poziom wydobycia określonej rudy zależy od tego na jaką wioskę trafiliśmy. Jednak zawsze będzie jeden surowiec, który spokojnie można nazwać deficytowy, ale i będzie taki, którego zawsze będziemy mieli w nadmiarze. Cały bilans można zrównoważyć przy pomocy handlu, albo władować co nieco w wojsko i napadać tych bogatszych w nasz deficytowy surowiec. Teraz pewnie czekacie, aż napiszę o tym, który z surowców jest tutaj najważniejszy? Hmm, praktycznie każdy, choć szczególną uwagę powinniście zwrócić na jedzenie, w sumie jak w każdej grze strategicznej to ono pozwala przeżyć naszym mieszkańcom i naszym wojskom. Brak odpowiedniej ilości jedzenia w królestwie źle odbija się na ekonomii i prowadzonych pracach. W skrajnych przypadkach głód może powodować wewnętrzne konfliktu, a nawet wywołać może bunt.
Jednak w tych niespokojnych czasach mamy choć cztery tygodnie spokoju na rozbudowę, chodzi mi o ochronę dla początkujących. Uważajcie jednak, aby jej przedwcześnie nie zakończyć bo jeśli wyślemy atak na innego gracze to tracimy ten przywilej i jesteśmy odsłonięci na ataki z każdej strony. Ochrona również traci swoją ważność jeśli za blisko innego gracza postawimy swoją drugą wioskę, najlepiej, aby do była odległość większa niż dwa pola. Po tych czterech tygodniach zarówno my możemy atakować, ale i nas również każdy może grabić, albo choć próbować. Jedynym wtedy ograniczeniem jest liczba populacji, jeśli liczba ludności w naszej wiosce wynosi 10% ludności agresora to musimy stanąć do walki, choćbyśmy nawet byli przekonani o przegranej.
Sama walka jest niezwykle interesująca, ale dodatkowe elementy i efekty jakie dodano do rozgrywki czynią jeszcze ciekawszą. Ale już pewnie zastanawiacie się o czym mówię? Każda z jednostek ma swoje wady i zalety, a co najważniejsze ma swoje silne strony zawsze przeciwko wybranej jednostce przeciwnika, dzięki czemu potrafi zadać nawet podwójne obrażenia, a nawet bronić się przeciwko niej ze zdwojoną siłą.
Dodatkowo jeśli pragniemy przejąć wioskę przeciwnika i mamy ku temu odpowiednią ilość Pionierów to wysyłamy ich z armią i o ile rozgromimy wroga doszczętnie to mamy duże szanse na to, że w naszym posiadaniu pojawi się kolejny skrawek ziemi do rozbudowy. No i nie możecie zapomnieć o najciekawszym (według mnie), czyli o alchemii, która potrafi podwyższyć podstawowe parametry wioski nawet o 20%. I to jest idealny element zaskoczenia, gdyż odpowiednio rozwinięta alchemia nawet z małą armią może skutecznie przegonić nawet dwa, trzy razy silniejszego przeciwnika. Do tego jeśli dołączymy znachora i różne fortyfikacje to możemy otrzymać jeszcze inny bonus zarówno do ataku jak i obrony. Ale to wszystko co zbudowaliśmy, zbadaliśmy może zaprzepaścić nasza nieuwaga, gdyż jeśli w naszej wiosce spadną morale to za nimi zmniejszy się wartość bojowa armii, a tym samym stajemy się podatniejsi na kolejne ataki ze strony innych graczy. Za pomocą kościoła możemy nieco podbudować morale i zgarniać tym samym wyższe podatki, ale także jest to rozwiązanie tymczasowe i na dłuższą chwilę nie polecam go.
Gra Rakard Kingdoms jest czymś nowym w świecie online, więc na pewno zyska rzeszę fanów, a dostępna wersja w języku polskim na pewno dodatkowo doda jej tych młodszych fanów, którzy od dziecka pałają się w sferze taktyk i strategii.