Grając ostatnio w Jelly Splash na Facebooku przez przypadek trafiłem na nową grę od Cook Apps, twórcę takich gier jak Pengle, Diggle czy SuperBall. Mówię teraz o grze Pudding Pop i tutaj powiem szczerze zmyliła mnie nieco nazwa bo Pop kojarzy mi się z typowymi kilkami, gdzie strzelając z armatki dopasowujemy kolejne bąbelki do siebie. Ale nie, skoro Facebook podpowiedział mi ową aplikację, kiedy grałem w Jelly Splash to musiało być między nimi jakieś znaczące podobieństwo i się jednak nie myliłem. Problem w tym, że obie gry wyglądają niemalże identycznie z drobnymi różnicami. Żelki czy Pudding, kurde w tych dziwnych odmianach klocków jakoś nie widzę większej różnicy. Może jednak jest coś nie tak z moim wzrokiem, więc sami zajrzyjcie i oceńcie.
[restabs alignment=”osc-tabs-left” responsive=”false”]
[restab title=”Opis gry” active=”active”]
Opis gry
Podobnie jak w wielu innych grach tego typu kolejne poziomy podzielone zostały na etapy, a każdy etap różni się poziomem trudności, dodatkowymi elementami czy oprawą graficzną. Najpierw wylądujemy w lesie czy równinie – zwał jak zwał, aby następnie po 10 poziomach wskoczyć głęboko pod wodę i podziwiać rafy koralowe.
Gameplay jest identyczny jak to co widzieliśmy w Jelly Splash, na różnej wielkości planszach pojawiają nam się elementy o różnych kolorach. Leżące obok siebie identyczne potworki łączymy jedną linią, im jest ona dłuższa tym więcej punktów za połączenie zdobywamy. Niekiedy tworzą się dodatkowe bonusy z paskami poziomymi i pionowymi, jeśli znajdą się one w tak połączonej linii to niszczona jest kolumna, albo wiersz będący na poziomie ostatniego elementu całej linii. Łączenia mogą być wykorzystywane na wszystkie strony, więc wystarczy, aby dwa takie same potworki stykały się ze sobą chociażby rogami.
Na początku każdej rundy w Pudding Pop widzimy cele (Goals), które należy wykonać, aby móc zagrać na kolejnym poziomie. Głównie musimy zdobyć pewną ilość punktową, aby zebrać co najmniej jedną z maksymalnie trzech stokrotek. Stokrotki z kolei przydadzą Nam się do zdobywania kluczy, które są przepustką do kolejnych etapów. Na planszy poziomów widzimy dokładnie ile stokrotek należy zebrać na danych poziomach, aby otrzymać klucz. Dodatkowe cele, jeśli się pojawią, również muszą zostać ukończone. Czasami trzeba uwolnić wszystkie lizaki na mapie, albo pozbyć się czekoladowych plam. Utrudnienie w grze jest takie, że nie zawsze wylosuje Nam system korzystny, początkowy układ elementów. A musicie zauważyć, że do osiągnięcia celów mamy określoną ilość ruchów. Jeśli one się skończą, a my nie zrobimy tego co było Nam przekazane na starcie to tracimy życie. Życia mamy maksymalnie pięć i odnawiają się co kilka minut, ale jeśli chcemy je uzupełnić szybciej musimy poprosić o nie znajomych, albo kupić za walutę premium w sklepie gry.
Przed każdym poziomem w Pudding Pop można zaopatrzyć się również w dodatkowe power-up’y jak choćby w Magiczny Pudding, który dorzuci nam losowo dwa bonusy na starcie rundy. Czasami jeśli nie udaje Nam się wiele razy przejść poziomu warto dokupić Ekstra Ruchy, ale jeśli problemem nie są kończące się ruchy tylko próg punktowy jaki musimy osiągnąć to przyda się bonus Dubble Points podwajający zdobywane punkty. Ciekawe jest także to, że o dodatkowe ruchy można poprosić znajomego, ale nie dostaniemy ich 5 jak w przypadku boosta, o którym pisałem wyżej tylko dwa.
Power-up’y kupimy zazwyczaj za złote monety, które zarobimy w trakcie normalnej gry. Jednak koszt ich jest dość wysoki i nie adekwatny do nagród za przejście poziomu. Co do waluty premium, czyli diamentów (czy można je dostać za darmo?) pozwolą Nam nieco przyśpieszyć rozgrywkę. Otóż już trakcie gry nic nie kupimy za monety co może Nam ułatwić zabawę i w środku znajdziemy jedynie boostery, których po kilka sztuk dostaniemy za darmo na przetestowanie, są to takie bonusy jak Młot usuwający wskazany element z planszy czy inne dość cenne dodatki.
Na każdym poziomie możemy również podejrzeć jak poszło z jego rozwiązaniem Naszym znajomym i ewentualnie jeśli zdobyli więcej punktów można podjąć próbę pobicia ich rekordu – taki dość prosty, ale często używany w grach na Facebooku sposób na rywalizację między znajomymi.
Podsumowując, gra Pudding Pop jest kopią, ale co tam, zawsze warto pograć w coś nowego, gdyż doskonale zdajemy sobie sprawę jak Facebookowe gry potrafią szybko się nudzić. Grafika ogólnie nie mąci umysłu i została dopasowania idealnie do warunków gry.
[/restab]
[restab title=”Poziomy 1-30″]
Jak przejść poziomy od 31 do 290?
Ostatnio na Naszej stronie pojawiła się nowa gra na Facebooku, czyli tytułowy Pudding Pop. Początkowe poziomy są bardzo proste, ale dla ułatwienia zabawy głównie najmłodszym, którzy mogą utknąć na jednym z nich przygotowaliśmy zestawienie materiałów wideo (poradników) na każdy poziom, którego autorem jest Skillgaming.de. Filmiki nie są Naszą własnością, ale mamy nadzieje, że posłużą Wam w dobrych celach i skorzystacie z nich tylko w ostateczności.
[/restab]
[restab title=”Poziomy 31-290″]
Jak przejść poziomy od 31 do 290?
Dziś z naszych wideo poradników dowiecie się jak przejść poziomy od 31 do 290 w grze Pudding Pop na Facebooku. Jest to kolejna produkcja match 3, która nie da wam spokoju jeśli nie pobijecie jej wszystkich poziomów. Wskazówki zawarte w filmach pomogą wam przejść problematyczne etapy.
[/restab][/restabs]