Nie wiem czy gra Pengle Was zainteresuje, ale to kolejna gra match 3 jaką możemy znaleźć na portalu społecznościowym Facebook. Choć cała mechanika pozostaje nie zmieniona to koncepcja i wykonanie daje lekki powiew świeżości pośród szeregu innych gier jakie możemy odnaleźć w dotychczasowym spisie na Deserciku. Wszyscy, którzy grali w match 3, coś na wzór Bejeweled Blitz wiedzą, że na dostępnej planszy należy przesuwać tak elementy, aby dopasowywać je w grupy co najmniej trzech z nich leżących obok siebie, w linii poziomej, albo pionowej. Niestety opcja na ukos tutaj nie działa.

Pengle 001

Pengle – recenzja

To co odróżnia grę Pengle od innych podobnych aplikacji jest gameplay, tutaj nie tyle chodzi o zdobycie największej ilości punktów co o spełnienie konkretnych wymagań, celów jak kto woli. W roli głównej spotkamy tutaj pingwina, który pobrudziła układane przez nas bloczki olejem napędowym, szybko zobaczycie które po czarnym tle, na wzór plam. To właśnie do nas należy zadanie przesuwanie bloczków w taki sposób, aby usunąć wszystkie pobrudzone elementy. Jedynym sposobem, aby to zrobić jest dopasowanie do nich innych klocków, aby tworzyły razem grupę co najmniej 3 takich samych. Jeśli to zrobimy to dopasowane tak elementy znikają, a wraz z nimi te z defektem, które są naszym celem. Po usunięciu wszystkich wymazanych ropą kwadratów kończy się cała runda, a jak pewnie szybko zobaczycie to na każdą mamy określoną ilość ruchów. Jeśli zabraknie nam ruchów to runda kończy się niepowodzeniem, no chyba że wydamy troszkę realnej kasy i dokupimy specjalne boosty na dodatkowe przesunięcia. Wątpię, aby ktokolwiek to zrobił, więc w tym przypadku stracimy po prostu jedno z posiadanych żyć, a jeśli i życia nam się skończą to poczekamy sporo czasu na ich odnowienie, ale nie sądzę, aby ktoś z Was miał aż takiego pecha.

Pengle 002

Do przejścia z powodzeniem kolejnej rundy w grze Pengle nie wystarczy w sumie wykonanie założonego celu, ale z prawej strony macie miernik punktowy, który według ilości pozyskanych przez nas punktów definiuje ile z trzech maksymalnie gwiazdek nam przydzielić. Jeśli nie uzyskamy ani jednej to runda kończy się niepowodzeniem i tracimy życie. Także podsumowując, aby przejść z powodzeniem dany poziom musimy spełnić założony cel (usunięcie pobrudzonych klocków), a także zdobyć co najmniej jedną z gwiazdek.

W trakcie gry w Pengle jeśli uda nam się dopasować więcej niż 3 elementy, na przykład cztery, albo pięć to pojawiają się specjalne klocki. Mogą to być bonusy, które po ich dopasowaniu usuną nam daną linię poziomą, albo pionową, a by również tak, że usunie obie jednocześnie położone na linii, gdzie znajduje się bonusowy klocek. Są także niekiedy takie bonusy, które po przebiciu specjalną pinezką aktywują swoją moc, ale o tym przekonacie się sami.

Pengle 003

Oczywiście nie zabraknie tutaj bonusów, które można zakupić przed każdą rundą, z początku nie mamy dostępnych wszystkich slotów na dodatkowe atuty, ale w początkowej fazie te miejsca co mamy zupełnie wystarczą. Dodatkowe boosty zakupimy w sklepie gry za walutę regularną jaką zarabiamy podczas zabawy, ale te najlepsze dostępne są wyłącznie za walutę premium, więc musimy wtedy sięgnąć głęboko do naszych portfeli.

To co najbardziej mnie irytuje w Pengle to fakt, że po każdej rundzie dosłownie na siłę zostajemy namawiani do zapraszania kolejnych znajomych, nie da się tego pominąć dopiero po wyskoczeniu okienka mamy możliwość je wyłączyć. Jednak podsumowując, omawiana aplikacja może dać nam naprawdę sporo radości, a co najważniejsze wypełni nam nudny czas w pracy i to zupełnie za darmo, no chyba, że macie za dużo kasy to coś opcjonalnie można dokupić, ale nie ma tutaj jakiegoś wielkiego parcia na ten aspekt monetyzacji.