W ciągu ostatnich kilku miesięcy północno-amerykański wydawca gier MMO OGPlanet odpalił nie wydawane już w Azji gry włączając w to Gun Dog i Dizzel. Teraz do tejże brygady dołącza gra Metro Conflict, stworzona przez Czerwone Kaczki (studio Red Duck stojące za takimi grami jak AVA – Alliance of Valiant Arms).
Ciekawostką jest to, że gra Metro Conflict dostępna była do tej pory jedynie w swoim rodzimym kraju, czyli Południowej Korei. Próbowano również w Chinach, ale coś jednak nie wyszło. Zresztą tytuł ma za sobą dość burzliwą historię i należy do niechlubnej kategorii „niechcianych w Azji gier”.
W Korei podczas testów beta pod skrzydłami Hangame gra nie cieszyła się wielkim zainteresowaniem i obecnie na oficjalnej stronie gry widnieje ciągle napis „Coming in 2015”. W Chinach nie było wcale lepiej, tam wydawaniem gry zajęło się studio Tencent Games i po zakończonych testach w 2014 roku gra zniknęła ze strony wydawcy, ale mimo to serwery gdzieś tam dalej działają. Jednak gra bez aktualizacji nie przyciąga już nowych użytkowników.
Pozostaje na koniec pytanie, po co OGPlanet kopie swój własny grób wydając „niechcianego” nigdzie buble?