Niektórzy członkowie teamu omawiają tekstury map i nowe modele materiałów, w których nie tylko poprawiono ich wygląd, ale także dodano nutki realizmy, którego od dawna brakowało w World of Tanks.
Może i to wszystko wygląda o wiele lepiej i wzbudza jakieś oh i ah, jednak z biegiem czasu WoT się wypala, a w zanadrzu mamy coraz ciekawsze propozycje konkurencji. Oczywiście nie twierdzę, że gra schodzi na psy, wręcz przeciwnie – jednak Wargaming musi iść z duchem czasu, dodawać do gry to czego nie mają inni, w przeciwnym razie w końcu zostanie wygryziony z rynku przez grę, która da graczom znacznie więcej niż fantastyczne efekty wizualne.
[youtube id=”VZA_yX7FPa0″ width=”633″ height=”356″]