Heroldzie, farmerzy wzywają Cię do pomocy… No tak, ale musimy go zakupić za 20zł, heh, mimo że jest on niby prezentem, ale 20zł trzeba wydać, aby go otrzymać. Co nam daje Herold w My Little Farmies? Otóż co około pięć godzin (300 minut) przyjdzie do nas i rzuci jakimiś produktami, albo sypnie talarami, nie wspominam o kartach i doświadczeniu. No ale najpierw trzeba wydać, aby go mieć – czy nam się zwróci?

Dodatkowo na naszych farmach posadzimy także nowy gatunek zboża – jęczmień, jak i zdobędziemy nową pomoc do jego uprawy. Jak jest jęczmień to nasuwa się słowo piwo! I tak, postawimy teraz Browar, gdzie przygotujemy ów napitek w różnych odmianach (oczywiście powiedzmy, że bezalkoholowy).

herold

 

Ale teraz coś z innej beczki, z beczki z serem… Pojawiły się kozy, a co za tym idzie pyszny kozi ser dołączy do produktów oferowanych na naszych farmach.

Jednak, aby nie było tak szaro i ponuro to możemy kupić w sklepie gry również nowe dekoracje jak drzewko świąteczne, flagę cyrkową i piękny, kwitnący na czerwono mak!

Dodatkowo, jak wiecie, do tej pory mogliśmy innym farmerom pokazywać jak pięknie jest u Nas na wsi, ale teraz stworzono nickpage i możemy się pochwalić naszą pracą ze wszystkimi i wcale nie muszą oni grać w My Little Farmies.

Cieszycie się?