My Country to gra przeglądarkowa na Facebooku, którą odróżnia od innych symulacji ekonomicznych z budową miasta, to że skupia się na realizmie. Gracze muszą skupić się na najwazniejszych rzeczach jak na dostarczaniu elek etyczności, zarządzaniu koncernami itp. Może to nie są innowacyjne rozwiązania, ale właśnie takie drobne szczegóły połączone razem tworzą dobrą grę społecznościową, którą bez wątpienia jest My Country.
Podobnie jak w wielu innych grach o budowaniu miasta, tak i tutaj mamy mnóstwo konstrukcji do postawienia w różnych kategoriach, od typowo produkcyjnych do budynków biznesowych generujących nam co pewien czas pewien dochód. Jednak nie zrobią one tego same, nie wystarczy je postawić i o nich zapomnieć, każdy z tych budynków musi mieć podpisany kontrakt. Dodatkowo, aby kogoś tam zatrudnią musimy ukończyć pewne kolekcje. Kolekcje jak wiecie można znaleźć w wielu grach społecznościowych, ale My Country zrobiło z nich jakiś sensowny użytek i nie istnieją w grze tylko po to, aby istnieć. Wiecie o co mi chodzi.
Ale jak wspomniałem wcześniej, gra My Country skupia się na realizmie. Przykładowo gdy chcemy ulepszyć Postój Taksówek musimy kupić więcej Taksówek, a co za tym idzie po takiej operacji na pewno można liczyć na nowe zamówienia i kontrakty. W międzyczasie musimy ciągle monitorować jak wiele zanieczyszczeń generuje nasze miasto i jak dużo zużywa ono energii. Sadzenie drzew i kwiatów niweluje częściowo zanieczyszczenie, a ustawienie wiatraków i paneli słonecznych pozwala zaspokoić zapotrzebowanie mieszkańców na energię elektryczną.
Może to drobnostki, które można załatwić zakupem kilku rzeczy, albo lekką modernizacją budynków, ale w przeciwieństwie do takich gier jak CityVille, My Country pozwala nam poczuć, że mamy nad tym wszystkim kontrolę, możemy wykrywać nieprawidłowości i starać się je naprawić – jak w prawdziwym życiu.
Ciekawe jest tutaj również podejście do waluty premium, za którą możemy praktycznie kupić wszystko w grze, ale co ciekawsze to samo można nabyć za elementarną walutę występującą w rozgrywce. Waluta premium pozwala nam zaoszczędzić czas, dzięki niej możemy przyśpieszać pewne czynności, można zatrudniać nowego pracownika itp. Ceny są dość wysokie, ale zawsze to dodatkowa opcja dla bogatych. Często na oficjalnym forum gry pojawiają się kody bonusowe, za które można otrzymać „country bucks”, ale tutaj trzeba być czujnym, bo nie są one zazwyczaj aktywne dłużej niż kilka godzin.
Niestety gra My Country nie cieszy się wielka popularnością, z racji tego, że na Facebooku jest masa różnych symulacji budowania i zarządzania miastem, które reklamują się o wiele bardziej intensywniej niż dziś prezentowana. Może i twórcy nie skupili się zbytnio na grafice, ale realizm działań i rozgrywki powinien być czymś szczególnym co wyróżnia ją na tle innych aplikacji.