Pomimo, że bardzo mało wyszło na światło dzienne kluczy uprawniających do testów najnowszej gry Tencent Games, czyli Monster Hunter Online to w swoim regionie (azjatyckim) wydają się wydawać nie małą kasę na promocję. Gra różni się w znaczny sposób od Dragon Nest, gdyż tutaj mocno skupiamy się na niszczeniu różnych części ciała potworów, a nie po prostu na ubiciu bestii. W sumie to logiczne, że monstrum bez nóg będzie łatwiejsze do wykończenia. Innym przykładem może być chęć zniszczenia bossowi ogona, aby ochronić się przed atakami AOE czy też zniszczenia latającemu potworowi skrzydeł, aby nam nie zwiał, albo nie mógł nas zaskoczyć z powietrza.
Inną sprawą jest to, że jeśli boss, z którym walczymy ma tylko 30% HP to staje się wolniejszy i powoli się wycofuje z walki. Wtedy mamy najlepszą okazję, aby go wykończyć, albo pochwycić. Jednak uważajcie, bestie wyposażono w Monster Hunter Online w potężny system AI, więc potrafią one różnie reagować na nasze ataki, wykorzystywać zgodnie z sytuacją różne skille i zaklęcia.
Dodatkowo sama pogoda ogrywa istotną rolę w Monster Hunter Online, wyobraźcie sobie walkę z ogromnym, zionącym ogniem smokiem, a tu nagle zaczyna padać – deszcz nieco ugasi naszego przeciwnika – brzmi ciekawie? A, i nie wiem czy pamiętacie, ale tutaj nie ma klas postaci, możemy korzystać z każdej broni, choć obecnie tylko cztery są dostępne: Miecz, Wielki Miecz, Długie Ostrze i Bowgun (nie potrafię tego przetłumaczyć). Podobno używając owego Bowgun jest ciężko właściwie wysterować postacią, ale mamy wtedy dostęp do ciekawego trybu FPS, a wraz z każdą bronią nasza postać zyskuje zestaw ciekawych umiejętności.
Jeśli pamiętacie wersję na konsole to kojarzycie HR, tzw Hunting Rank, który w wersji na pecety zastąpiony został poziomami, ale pomimo zmiany nazwy wszystko działa podobnie jak poprzednio i wraz z nowym poziomem nie zyskujemy przewagi nad innymi, a tylko odblokowujemy dostępy do nowych map, sprzętu i kostiumów etc. Niestety nie ma tutaj na razie walki podwodnej, tylko dostaliśmy co nieco z bitw morskich, ale na powierzchni wody, nie pod nią. Oczywiście walki w przestworzach są już dostępne.