Miramagia to darmowa gra fantasy, stworzona przez to samo studio, które dało nam popularnego Traviana. Gra zabiera nas w podróż o magicznym świecie wypełnionym fantastycznym roślinami i kreaturami. Czekają na nas różne klasy postaci jak Szaman, Mag, Druid czy Czarnoksiężnik, a my wcielimy się w jedną z nich i ruszymy odkrywać świat Miramagii. Czeka nas seria zadań, nie zawsze prostych, ale głównie przejmiemy kontrolę w nich na naszym ogrodem ziołowym, pełnym magicznych i wspaniałych roślin.

Recenzja gry Miramagia

W ogrodzie ziołowym można sadzić, siać i zbierać ogromną różnorodność mistycznych roślin. Wśród nich znajdziemy Rurkowe Grzyby, Kamienne Trufle, SnapDragons i wiele więcej równie wyszukanych. Dostajemy również możliwość używania zaklęć magicznych, które wzbogacą nasze zioła i pomogą im szybciej rosnąć. Kiedy już nasze przedziwne rośliny będą gotowe do żniw to po ich zebraniu możemy wystawić je na rynek i przy okazji czerpać tak dodatkowe zyski.

Każda postać w grze Miramagia ma swój unikalny wygląd i style, jak i może popisać się swoim kunsztem podczas projektowania i dekoracji własnego mieszkania. Nie dajcie się zwieść początkowemu wyglądowi naszego awatara, one wszystkie na pierwszych etapach gry wyglądają identycznie. Zmienią się wraz z naszym zaangażowaniem i zaawansowaniem. Sama klasa postaci może zostać zmieniona w każdej chwili, ale to wymagać będzie od nas wydania nieco Rubinów (waluty premium gry), które musimy kupić za prawdziwą gotówkę. Jednak w trakcie naszego rozwoju w grze nie tylko zmienia się wygląd postaci, ale krok po kroku odkrywamy nowe zaklęcia i grządki na naszych farmach. Jednak od razu muszę zaznaczyć, ze progres w grze jest niezwykle powolny i niekiedy gra prędzej się Wam znudzi niż cokolwiek tutaj osiągniecie. Przyjdzie nam się sadzić i zbierać mnóstwo marchewek i róż zanim przejdziemy pierwszych dziesięć poziomów.

Miramagia posiada dwa typy zadań, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć. Pierwsze z nich to te typowe dla samouczków, które dostajemy od Genie i innych postaci NPC, a drugie to Questie. W trakcie zadań tutorialowych możemy zawsze liczyć na pomocną dłoń Genie, które zaprowadzi nas wszędzie gdzie trzeba i cenne wskazówki szepnie do ucha. Questie to postać NPC, handlarz, który przychodzi na nasze pola do sześć godzin i oferuje zadania, które albo przyjmiemy, albo i odrzucimy – to zależy od nas. Tak naprawdę te zadania to zebranie określonej ilości roślin, które Questie chce od nas zakupić. Czy to się opłaca? Tak, ma najlepsze i najwyższe ceny.

Podsumowując, gra Miramagia ma swój potencjał jako magiczna gra farmerska, wraz z rosnącą społecznością graczy wzrasta jej popularność, a i w trakcie grania nie spotkałem się z większymi uchybieniami, więc raczej warto ją polecić. Jeśli twórcy gry postarają się o regularne aktualizacje poszerzające zawartość rozgrywki to myślę, że w świecie farm jeszcze bardzo wiele zwojuje, a w dodatku dostępna jest przez przeglądarki i za darmo – więc dodatkowe atuty są.