W hierarchii Rad najwyżej postawiony jest wielki mag Merlin. A to wszystko zobaczymy w magicznym świecie Camelotu, gdzie w jednej grze przeglądarkowej Merlin: The Game zmieszano różne znane elementy z innych aplikacji casualowych. Sama prezentowana produkcja nie jest typowym magicznym RPG akcji, ale mimo to zasługuje na miano jednej z najlepiej wykonanych gier na facebooku. Są tutaj zarówno smoki jak i pełno czarów, a dla tych, którzy nie znają popularnego serialu z BBC Merlin, polecam zapoznanie się zarówno z serialem jak i samą aplikacją, gdyż facebookowa odsłona opiera się na telewizyjnej wizji.

Z drugiej strony nie musicie śledzić serialu, aby na własną rękę ocenić grę, ale przedstawione tutaj arturiańskie postacie nie są wykonane w tradycyjnym stylu. Artur jest młody i otoczony szeregiem pięknych panienek, a Merlin tutaj wciela się w rolę niedoświadczonego czarodzieja, który nie poznał jeszcze prawdziwego smaku świata szpiczastych kapeluszy i innych symboli powiązanych z czarodziejami z tamtej epoki. Tak czy inaczej tło bohaterów nie jest tutaj zbyt istotne, gdyż Merlin: The Game bardziej jest napędzane linią zadaniową przez jaką przechodzimy aniżeli przez dzieje historycznych postaci.

merlin the game tworzenie postaci

Jak tylko już stworzymy naszą postać to od razu zostaniemy wrzuceni do akcji. Gameplay w grze Merlin: The Game jest podzielony na questy, w których głównie będziemy musieli zabić określoną liczbę potworów takich jak złe pająki itp., albo naszym celem będzie uzbieranie pewnej ilości przedmiotów danego typu. Naszych wrogów możemy atakować bezpośrednio za pomocą miecza, albo zawsze można ich usunąć z naszej drogi na odległość przy użyciu czarów, ale one już wymagają od nas posiadania określonej ilości punktów o nazwie stamina. Stamina regeneruje się jednak bardzo wolno, ale zawsze można użyć eliksirów. Dodatkowo regeneruje się ona całkowicie, kiedy przyjmujemy na siebie nowe zadanie.

Na szczęście gra Merlin: The Game jest pozbawiona systemu energetycznego, ale i tak, aby otrzymać nowe zadania musimy posiadać różnego rodzaju przedmioty/materiały. Jedzenie i materiały pozyskamy od określonych postaci NPC, ale i tak to wymaga od nas poświęcenia sporej ilości czasu. Jeśli chcemy podjąć się podstawowych zadań to potrzebujemy znikomych materiałów, ale już gdy zapragniemy unieść nasz miecz i ruszyć do walki z bestiami otaczającymi Camelot to wtedy musicie zebrać dużo więcej racji żywnościowych i trzeba będzie wyposażyć się w różnego rodzaju talizmany.

metlin the game 1

Tak czy inaczej sama walka tutaj jest nieco powtarzalna i szczerze mówiąc dość nudna, bez nawet małej nutki strategii i jeśli zostaniemy otoczeni przez hordy wrogów to jedynym wyjściem, aby wygrać będzie zlikwidowanie ich zanim oni zaczną uderzać w nas. Postacie NPC jak choćby sam Merlin będą nam często towarzyszyły w walce, ale mimo że jest dość silnym bohaterem to brak mu jakkolwiek inteligencji (AI). Łazi za nami, niemalże przeszkadza podczas pojedynków i nie ma żadnej opcji, aby ją usunąć albo skierować na zupełnie inny cel.

 

 

Na chwilę obecną gra Merlin: The Game jest w wersji beta, więc liczę na to, że w przyszłości system sztucznej inteligencji zostanie nieco zmodyfikowany. Obecnie cała aplikacja wydaje się dość stabilna, choć nie da się uniknąć kilku dość istotnych problemów, ale to już bardziej kosmetyczne poprawki. Ale jeśli jesteście fanami gier akcji RPG to warto omawianej aplikacji poświęcić nieco czasu. Chcąc nie chcąc znajdziemy tutaj dużo darmowej zawartości no i bajeczny klimat w towarzystwie Merlina (osobiście wolę serial).