Lost Gate to najnowsza gra MMO na przeglądarki, która nie wprowadza nic rewolucyjnego na rynek gier online, ale jak i w każdej innej produkcji i tutaj da się wyszukać kilka funkcjonalności, których nie znamy z innych aplikacji, albo nie są dziś już tak popularne jak to bywało kiedyś. Gra została osadzona w fikcyjnym uniwersum inspirowanym mitologią chińską, jednym słowem czeka nas kolejny świat fantasy. Do wyboru mamy Assassina (Zabójcę), Wojownika i Czarnoksiężnika, jedną z tych postaci zaczynamy naszą przygodę.Jako jeden z tych, którzy przeżyli wielką inwazję musimy dążyć do przywrócenia pokoju w całym królestwie. Lost Gate przygotowało dla nas studio YeepGame (Tamer Saga, Dragon's Call 2).

Lost Gate 001

Lost Gate – recenzja gry

Kiedy usłyszałem pierwszy raz, że dziś prezentowana gra zalicza się do gatunku MMO 3D to pomyślałem o tym, że może to jakiś nowoczesny produkt, który wniesie coś nowego do świata gier online i przyćmi produkcje typu Everquest, ale niestety moje złudzenia szybko zostały rozwiane. Mimo, że znajdziemy tutaj w pełni trójwymiarową grafikę to rozgrywka i systemy są moim zdaniem zbyt ubogie jak na dzisiejsze czasy, ale te co już są wydają się solidne i niekiedy niekonwencjonalne.

Sama walka w Lost Gate jest nieco dziwna, choć sami możemy dowolnie wybierać cele i użyte umiejętności to wszystko podczas bitwy wydaje się być toczone w pół turach, coś jak w Final Fantasy, albo w Pokemonach. Wszystko zależy od tego jaką wybierzemy klasę, wtedy odblokują się nam określone zaklęcia i umiejętności, które widzimy w pasku akcji na dole ekranu i możemy z nich korzystać podczas walk – nie zabrakło także opcji auto ataku. Innym aspektem gry, który zasługuje na naszą uwagę to system sługusów (Minions), gracz musi formować własną drużynę złożoną z pochwyconych kreatur, która będzie walczyć u naszego boku. Taka ekipa atakuje sama, automatycznie i nie będziemy nimi sterować. Co ciekawe każdy taki stwór może posiadać własny sprzęt, uzbrojenie, zdobywa poziomy i umiejętności. A po osiągnięciu określonego poziomu może ewoluować.

Lost Gate 002

Poprzez walkę i liczne zadania gracze zdobywają doświadczenie i złoto, które może zostać wydane na ulepszenia i nowy sprzęt, który niechybnie podniesie nasze statystyki. Wykonując codzienne zadania, zdobywając cele dostajemy pokaźne nagrody, które na początku gry będą głównym źródłem naszego utrzymania. Lost Gate posiada również system medytacji, dzięki któremu zdobywamy doświadczenie nawet wtedy, gdy nie robimy dosłownie niczego. Tak czy inaczej zdobywać kolejne poziomu jest bardzo łatwo, zwłaszcza, że udostępniono nam opcję Auto-Play. Świat gry został podzielony na wiele stref, a każdej czeka na nas inna linia zadaniowa, inne postacie NPC i instancje. Wybierając dane zadanie zazwyczaj musimy się udać do określonego miejsca, ale wtedy wystarczy wcisnąć spację i zostajemy przeniesieni do celu. Później, o ile jesteśmy na otwartym terenie, to można włączyć auto atack, auto play i siedzimy sobie, a system sam załatwia za nas resztę spraw, niby gramy, ale nie gramy – jaka z tego przyjemność? Próbowałem już podobnych systemów w facebookowej grze Clash of Clan, ale jakoś nigdy mi to jakoś nie przypadło do gustu. Z drugiej strony podczas takiego bezmyślnego farmienia zdobywamy tzw. „loot”, który jest dalej jednym z ważniejszych czynników w grach MMO. Dzięki temu zdobywamy nowy sprzęt, odblokujemy wierzchowce i nowe skille, a także – to czego nie użyjemy na postaci – możemy założyć na naszych sługusów.

Lost Gate 003

Jak dla mnie Lost Gate nie prezentuje się zbyt wybitnie pod względem całej grafiki i animacji, ale pamiętajmy o tym, że to gra przeglądarkowa, więc jak na warunki to mimo wszystko jest całkiem nieźle. Jednak można podnieść jakoś rozgrywki pobierając mini klienta gry.

Podsumowując Lost Gate to połączenie dobrze nam znanych cech MMO z kilkoma, eksperymentalnymi funkcjami, które w większość trzeba opłacić wykupując konto VIP.