Laboratz jest nową grą na Facebooku od francuskiego dewelopera Adictiz. Jest to wirtualna gra w karty oparta o Triple Triad, mini gierce ze stajni Square Enix z roku 1999. Gracze zbierają tutaj kolekcję przeróżnych kart, na których ujrzycie zmutowane, kreskówkowe szczury. Te karty właśnie użyjecie do walki przeciwko innym graczom. W trakcie rozwoju dostajemy możliwość zdobycia zupełnie nowych kary i ulepszania już tych istniejących.
Podstawowe zasady Triple Triad i Laboratz są proste. Dwaj gracze otrzymują do ręki pięć kart wylosowanych z ich talii i muszą je po kolei umieścić na siatce o rozmiarach 3×3. Każda karta ma pewną wartość na każdym z brzegów, a wartości te są używane do przechwytywania innych kart. W celu przejęcia karty przeciwnika musimy mieć jedną z nich na siatce obok pożądanej sztuki. W tym przypadku liczą się wartości obydwu kart na rogach stykających się ze sobą. Wartości te są porównywane, a te wyższe wygrywają. Dodatkowo na wynik wpływa tzw. „element” karty – coś na wzór systemu, gdzie jeden rodzaj kart jest „silny” w konfrontacji z innym rodzajem. W tym przypadku jeśli atakujemy przeciwnika większą wartością, ale jego karta ma cechy „silny przeciw” naszej karcie to wartość w naszym rogu zostaje obniżona o jeden. Oczywistym jest fakt, że osoba, która przechwyci większość kart z planszy wygrywa.
Pomiędzy meczami w Laboratz gracz mogą wydać jedną z dwóch dostępnych walut na zakup dostępnych boosterów, albo na ulepszenia kart, które obecnie posiadamy. Takie ulepszanie zajmuje bardzo dużo czasu, ale ten czas może zostać przyśpieszony przez walutę premium. Paczki z boosterami dają nam przewagę, ale i za to trzeba słono zapłacić, ale za to mamy gwarancję zdobycia bardziej rzadkich kart, a co za tym idzie – o wiele bardziej mocniejszych. Jednym słowem, mocne karty dadzą nam nieograniczoną przewagę, więc osoby, które zdecydują się zapłacić wygrają na pewno. Taki system można spokojnie nazwać pay-to-win, co na pewno odstraszy sporą część graczy.
Nowe szczury i regularna waluta gry może zostać zdobyta poprzez ukończenie kolejnych misji, zdobywanie kolejnych odznaczeń, jednym słowem dzięki normalnej rozgrywce. Główną atrakcją oryginalnej gry Triple Triad będącej częścią Final Fantasy VIII jest rosnący poziom trudności wraz z poziomem zaawansowania gracza, a zakańczając serię zadań mamy okazję zdobyć rzadkie i potężniejsze karty.
W Laboratz jednak nie ma takiego poczucia postępu ani szczególnie dobrego zmysłu "równowagi" między graczami, ot po prostu dostajemy przy uruchamianiu nowej gry losowego przeciwnika. Często również system dopasuje nam do gry kogoś o wiele bardzie zaawansowanego, silniejszego, z kim początkujący gracz sobie nie poradzi. Szkoda, że prawdziwa mechanika rozgrywki z Triple Triad nie została skutecznie przeniesiona na format gry społecznościowej. Dodatkowo system „zapłać a wygrasz” nie przysparza prezentowanej aplikacji zbyt wielu zwolenników, a fakt, że połowa tekstów jest dalej w języku francuskim jeszcze bardziej ogranicza grono potencjalnych graczy. Potencjał gra posiada i to całkiem niemały, ale systemy muszę zostać dopracowane zanim ją z ręką na sercu będę mógł polecić grę Laboratz.