Gra Indiana Jones and the Great Circle to prawdziwy list miłosny do klasycznych filmów przygodowych z lat 80. i 90., z samym Dr. Henrym Jonesem Jr. w roli głównej. Zrealizowana przez MachineGames i wydana pod szyldem Bethesdy, opowieść zabiera nas w podróż przez świat pełen zapomnianych świątyń, zagubionych ruin i śmiertelnie niebezpiecznych artefaktów. To tytuł, który nie tylko opowiada pasjonującą historię, ale również stawia na eksplorację i zagadki środowiskowe — tak charakterystyczne dla dziedzictwa Indiany Jonesa.

Jednym z często pojawiających się pytań wśród graczy jest kwestia mechaniki otwierania zamkniętych drzwi i skrzyń. Czy w grze pojawia się klasyczny system wytrychów znany z tytułów pokroju Skyrima, Thiefa czy Assassin’s Creeda? Czy nasz bohater, niczym współczesny włamywacz, potrafi forsować zamki? Odpowiedź może Cię zaskoczyć – a jej implikacje mają wpływ na całą strukturę rozgrywki.

Czy Indiana Jones używa wytrychów?

Wbrew oczekiwaniom, gra nie oferuje systemu wytrychów. To zaskakująca, ale celowa decyzja twórców, którzy postanowili oddać autentycznego ducha przygody znanego z klasycznych filmów. Indiana Jones nigdy nie był złodziejem, lecz archeologiem, odkrywcą i badaczem historii. Jego sposób rozwiązywania problemów opiera się na sprycie, wiedzy i nieprzeciętnej odwadze — nie na narzędziach włamywacza.

Zamiast klasycznego systemu lockpickingu, gra stawia na bardziej tematyczne podejście — eksplorację, dedukcję i sprytne używanie środowiska oraz postaci niezależnych. Przejścia są zablokowane logicznie, a nie mechanicznie. Taka decyzja czyni z każdego zamkniętego przejścia potencjalną łamigłówkę, a nie tylko techniczne wyzwanie.

Jak otwierać zamknięte drzwi, skrzynie i przejścia?

1. 🔑 Klucze – klasyczne rozwiązanie

Najczęściej spotykaną metodą otwierania zamków w grze jest po prostu… znalezienie klucza. Mogą one być:

  • schowane w otoczeniu (na półkach, za obrazami, w skrzyniach),
  • zdobywane w ramach eksploracji niedostępnych wcześniej lokacji,
  • otrzymywane od NPC-ów po wykonaniu konkretnych zadań,
  • dostępne po rozwiązaniu zagadki środowiskowej.

Niektóre drzwi prowadzące do skarbów lub ukrytych pomieszczeń mają własne, unikalne klucze — często z bogato zdobionymi rękojeściami i historycznym tłem. Warto uważnie śledzić opisy oraz dialogi z postaciami, ponieważ informacje o położeniu klucza często pojawiają się mimochodem.

📌 Ciekawostka: W jednej z lokacji w Egipcie, aby zdobyć klucz do katakumb, musisz najpierw poprawnie ułożyć rzeźby przedstawiające Anubisa, Horusa i Ozyrysa — bez żadnej podpowiedzi w interfejsie. To prawdziwa gratka dla fanów zagadek logicznych.

2. 🧭 Alternatywne ścieżki – eksploracja to podstawa

W wielu przypadkach zamknięte drzwi są tylko pozornym problemem. Gra celowo zachęca do szukania alternatywnych tras:

  • tunele wentylacyjne,
  • ukryte przejścia w ścianach,
  • możliwość wspięcia się na gzymsy lub zwisające liny,
  • mechanizmy otwierające drzwi od wewnątrz.

To rozwiązanie szczególnie podkreśla ducha przygody – niczym w prawdziwym grobowcu, klucz może wcale nie być fizyczny, lecz ukryty w samym środowisku. Warto bacznie obserwować ściany i sufity – wiele przejść ukrytych jest tuż pod nosem.

3. 🤝 Pomoc towarzyszy – Gina na ratunek

W połowie gry do zespołu dołącza Gina Lombardi – młoda archeolożka i inżynierka, która posiada unikalną umiejętność otwierania prostych zamków mechanicznych. Nie jest to jednak system wytrychów! Jej działania są skryptowane – oznacza to, że może otworzyć konkretne drzwi tylko wtedy, gdy:

  • jest obecna przy graczu,
  • scenariusz przewiduje jej interwencję,
  • nie została wcześniej rozdzielona od Indy’ego.

To narracyjne i fabularne rozwiązanie, które łączy mechanikę z osobowością postaci — Gina jest bardziej techniczna niż Indy, dlatego ma swoje momenty, kiedy może zabłysnąć. Ale nie licz na to, że będzie towarzyszyć Ci w każdej sytuacji.

4. 🔨 Siła i improwizacja – kiedy delikatność zawodzi

Niektóre zamki i kłódki można… po prostu zniszczyć. Jeśli masz pod ręką odpowiednie narzędzie — na przykład ciężki metalowy pręt, broń białą lub inne elementy otoczenia — możesz rozbić zabezpieczenia. Czasem trzeba w tym celu zbudować dźwignię, innym razem spowodować zawalenie się fragmentu ściany.

To rozwiązanie nie pojawia się często, ale dodaje realizmu — Indiana to nie superbohater, ale nie zawaha się użyć siły, jeśli sytuacja tego wymaga.

Zakończenie: Gra bez wytrychów, ale pełna zagadek

Indiana Jones and the Great Circle świadomie rezygnuje z jednej z najczęściej wykorzystywanych mechanik w grach przygodowych — lockpickingu — na rzecz bardziej klimatycznych i zróżnicowanych metod otwierania przejść. Dzięki temu każda zamknięta skrzynia czy drzwi to nie tylko przeszkoda techniczna, ale również część większej układanki.

To podejście przywraca graczowi poczucie autentycznego odkrywcy. Tutaj nie znajdziesz dziesięciu wytrychów w ekwipunku i minigry z obracaniem szpilki w zamku. Zamiast tego znajdziesz mapę, tajemniczą inskrypcję, ślady stóp, i kilka podejrzanie ułożonych kamieni prowadzących do alternatywnej trasy. To gra, która nagradza cierpliwość, spostrzegawczość i prawdziwe zaangażowanie w otaczający świat.

Jeśli kochasz eksplorację i łamigłówki w stylu Tomb Raidera, Uncharted czy nawet klasycznych przygodówek z lat 90., odnajdziesz się tu znakomicie. A brak wytrychów…? Okazuje się, że to wcale nie wada, ale cecha, która definiuje ten tytuł jako coś więcej niż typową grę akcji.

Spis treści