Insanity jest to typowa gra horror na Facebooku, gdzie gracze wcielają się rolę pacjenta szpitala psychiatrycznego, który zarabiać musi kasę poprzez załatwianie różnych przedmiotów dla doktorów i pielęgniarek, walkę z innymi pacjentami, a także będziemy musieli walczyć z różnymi bossami okupującymi konkretne miejsca w szpitalu, aby uzyskać przydatne pigułki. Troszkę to dziwnie brzmi, wiem, ale tak jest naprawdę, budzimy się w szpitalu pełnego szalonych pacjentów.

Recenzja gry Insanity 

Zaczniemy jak już wcześniej wspomniałem pracować na zlecenie dla pracowników ośrodka co wiąże się z obowiązkiem zbierania basenów z pokoi, praniem pościeli i myciem podłogi w salach operacyjnych. Oczywiście zajmiemy się również podmienianiem leków na glukozę (placebo) i sortowaniem akt pacjentów. Okazjonalnie wyzwiemy do walki innych graczy, albo ruszymy na przygodę i stawimy czoła przerażającym bossom strzegących różnych miejsc w szpitalu. Opłaca nam się to bo po pokonaniu bossa w grze Insanity będziemy kontrolować miejsce, którego strzegł, a co za tym idzie uzyskamy cenne pigułki, które są niezbędne do zwiększenia kluczowych atrybutów.

Insanity 003

Insanity przenosi nas do budzącego grozę świata. Przeważnie będziemy pracowali na poziomie mapy szpitala, gdzie oznaczone zostały miejsca do pracy i walki. Bez względu na to co chcemy robić, czy to pracować w salonie, czy też zbierać tabletki z apteki, a może walczyć z innymi w podziemnych parkingach to wystarczy kliknąć w zaznaczony punkt i bezpośrednio zostaniemy przeniesieni do akcji. Ikonki oznaczone na mapie są różne i każda definiuje konkretną akcję, mogą to być czaszki, monety, mózgi, a nawet krwawe ślady. Dzięki takiemu systemowi czujemy się jakbyśmy odkrywali tajemnice iście z powieści o Harrym Poterze.

Oprócz samych zdjęć w grze nie ma nic zabawnego, ani też przerażającego. Gracze kończą pracę poprzez oddane określonej ilości energii, ale to wielki minus, gdyż w żadną akcję nie jesteśmy bezpośrednio zaangażowani, widzimy tylko zdjęcie – jestem zawiedziony. Same walki odbywają się turami i zazwyczaj wszystko dzieje się w ciemnym i prawie pustym pokoju. Wymieniamy się ciosami z przeciwnikami na zmianę (turami), aż do momentu, w których jeden z graczy padnie martwy. Samych walczących nie widać, no prawie nie widać bo z ciemności wyłaniają się dłonie, które wymierzają kolejne ciosy, a wizualizacja zależy od tego jakiej obecnie używamy broni. Tak czy inaczej nie oczekujcie zbyt wiele po tych walkach.

Insanity 002

Gra Insanity sama w sobie nie jest złą produkcją choć brakuje mi jakiś funkcji, w które moglibyśmy być bardziej zaangażowani, a nie tylko oglądamy obrazki i czasem coś klikniemy na mapie szpitala. Jednak cały ten horrorowaty styl może wzbudzić poniekąd w Was apetyt, ale po kilku minutach uciekniecie z krzykiem i zażenowaniem do innej aplikacji. Zobaczcie sami na wideo poniżej.