… ale dlatego, że nie mogę w nie grać z powodu ograniczonego czasu, nie dlatego, że nie istnieją. Jednym z najpopularniejszych gatunków wśród gier przeglądarkowych MMO są gry strategiczno-wojenne, które jakby nie patrzeć dominują na współczesnym rynku. Gatunek jest ten tak powszechny, że powoli zacierają się różnice między dwiema, dowolnie wybranymi produkcjami, które nie różnią się w dużej mierze ani funkcjami, mechaniką, a niekiedy nawet wyglądem. W sieci, a również w Naszym spisie znajdziemy ich setki jak nie tysiące, począwszy od zwykłych strategii jak i tych z nutką fantasy po typowo współczesne, skupiające się na wojnie produkcje. Są także te bardziej wyszukane, dla fanów kosmicznych walk jak i dla tych, którzy ulubowali sobie w typowo historycznych produkcjach.
Wiele z tych gier posiada identyczne rozwiązanie, formuły rządzące całymi światami i najczęściej zaczynamy od kontroli małych wiosek czy baz (krajów, wysp), a naszym głównym celem jest zbieranie odpowiednich surowców (metal, drewno, jedzenie itp.), jak i trening samej armii (żołnierzy, łodzi morskich, robotów itp.). Jeśli już posiadamy to co wymieniłem w poprzednich zdaniach to przechodzimy do ciekawszych części rozgrywki, gdzie między innymi zaczynamy podboje sąsiednich wiosek i baz, terytoriów należących do wroga czy to poprzez wojny, dyplomacje, albo handel.
W tym artykule chciałem Wam zaprezentować moje ulubione przeglądarkowe gry wojenne, do których zaliczają się między innymi:
- Travian
- Call of Roma
- Cultures Online
- Grepolis
- Supremacy 1914
- Castlot
- Asterix & Friends
- Forge of Empires
- Anno Online
- The Settlers Online
Kultowe strategie online
Oczywiście na szczycie mojej listy znajdziecie grę Travian ponieważ jest to jedna z pierwszych i najbardziej zaludnionych gier w jakie kiedykolwiek grałem, ale do prostych nie należy pomimo pozornie prostego wyglądu. Według mnie jedną z funkcji, która zapewnia Travianowi niemalże nieśmiertelność jest jej wyraźnie zaznaczony początek i koniec. W zależności od serwera mamy 300, albo 100 dni na zabawę i jeśli w tym czasie zostanie zbudowany cud świata to gra ulega automatycznemu restartowi. Teoretycznie do osiągnięcia celu, czyli zbudowania cudu potrzebowalibyśmy wielu lat, ale tutaj liczy się rozgrywka drużynowa, wspólne działanie i współpraca, dzięki której cel wyznaczony niekiedy na kilka lat osiągamy w parę miesięcy.
W grze Travian gracze mogą wcielić się w jedną z trzech historycznych frakcji (Rzymian, Galów czy Teutonów), więc do wyboru mamy tak wiele strategii ile jednostek, a tak wiele jednostek ile strategii i w koło Macieju. Podobną grą, również skupiającą się na wojnie i zarządzaniu jest Cultures Online, gdzie poznajemy przyczyny powstania i upadku imperium Wikingów. Można także tutaj wymienić Call of Roma, znaną również pod nazwą Caesary, która na nowo przeniesie Nas do Starożytnego Rzymu. To co mogę powiedzieć o tych trzech grach to to, że każda z nich ma określone tło historyczne i wiele elementów czerpią z serii Civilization.
Doskonałą odmianą może być Grepolis, która przeniesie Nas do greckich ziem za czasów panowania Zeusa i innych bogów olimpijskich.
Dotarliśmy już tak daleko, więc jesteśmy przy Supermacy 1914, która odrzuca całkowicie miecze i tarcze i przenosi gracza do czasów Pierwszej Wojny Światowej, gdzie możemy walczyć z innymi, trzydziestoma historycznymi narodami z całej Europy.
Ale skoro wspomniałem na początku o wojennych grach startegicznych z elementami fantasy, więc błędem by było nie wymienienie kilku przykładów. Osobiście polecam Evony, którą różni wydawcy oddali Nam pod dziwnymi nazwami. Ciekawa jest również gra Castlot czy z tych nowszych produkcji – Forge of Empires. Każda z nich odniosła swój sukces na różnych płaszczyznach, a główne różnice między nimi to jakość i mnogość rozwiązań zastosowanych podczas tworzenia, bo esencja jest identyczna, ale oprawa czasami lepsza lub gorsza.
Tym samym nie mogę nie wspomnieć o dzielnych Galach, ale nie wracam na nowo do Traviana, a do kolorowej, komiksowej gry Asterix & Friends, która w trakcie tworzenia tego artykułu znajduje się w fazie otwartych testów. Postaci jakie możemy tam spotkać chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Jednak to jedna z tych gier na której bardzo się zawiodłem, jest jak dla mnie zbyt komiksowa i za dużo tych całych dialogów i wstawek tekstowych, niemniej jednak gorąco polecam jej testowanie.