Nikt nie spodziewał się takiego sukcesu koreańskiej gry Tree of Life na Steamie. Okazuje się, że gra zebrała już bazę ponad 10 tysięcy graczy i zarobiła w sześć dni ponad 200 tysięcy dolarów. Ale to nie wszystko, w opiniach graczy na Steamie ciężko jest się doszukać negatywnego akcentu – co dobrze wróży na przyszłość.

Tzw. Settler Pack kosztuje około 20 dolarów i według serwisu thisisgame, Tree of Life jest o wiele bardziej popularniejsza poza Koreą, czyli w swoim rodzinnym kraju jakoś nie przypadła do gustu. Koreańczycy to jedynie 33% graczy, którzy do tej pory zdecydowali się na zakup, a pozostali pochodzą albo z Europy albo z pozostałych kontynentów.

Tree of Life Tree of Life

Grę stworzyły cztery osoby i zajęło im to ponad trzy lata. W przeciwieństwie do innych MMORPG’ów, Tree of Life nie przypomina graczom o zdobyciu nowego poziomu. Jest to gra typu survival, gdzie dołączamy do świata rządzonego przez skomplikowaną ekonomię, tętniącego życiem itd.

Twórcy gry nawet nie spodziewali się, że przy tzw. „early access” będzie tylu chętnych graczy, spodziewali się około tysiąca a już po pierwszym tygodniu było ich 2300 co spowodowało problemy ze stabilnością serwera, a następnie przerwę w jego działaniu trwającą całe 16-ście godzin.