Kolejna gra w naszym spisie, tym razem wprost z polskiego studia Vivid Games, które dość długo kazało czekać swoim fanom na wydanie Godfire: Rise of Prometheus. Gra dość dawno temu zawitała na iPhonach i iPadach, ale dopiero teraz trafiła do graczy z urządzeniami opartymi o system Android. Choć jeszcze wiele poprawek ją czeka, bo nie działa na wielu urządzeniach to naszym redaktorom udało się ją uruchomić i możemy teraz opowiedzieć wam nieco o niej.
Na początku przypomnijmy sobie kim był sam Prometeusz. To pierwszy altruista w historii naszego świata, który poświęcając własne życie dał ludzkości najcenniejszy dar – ogień! Może z tym życiem nieco przesadziłem bo był to nieśmiertelny bóg olimpijski, ale swoje wycierpiał za swój czyn i prawdopodobnie cierpi do dziś rozszarpywany przez drapieżne ptaki każdego dnia. Po co o tym wspominam? Otóż chyba każdy chciałby wiedzieć jaką postacią kieruje podczas rozgrywki? Tak, Prometeusz to my, znaczy się my wcielamy się w jego skórę i ruszamy na pomoc całej ludzkości w Godfire: Rise of Prometheus. Jednak póki co uniknęliśmy karę za swoje czyny, ale do czasu, gdyż przez cały czas jesteśmy ścigani przez krwiożercze bestie nasłane na nas przez Zeusa, władcy bogów olimpijskich, który nie przebiera w środkach, aby nas ukarać.

Gra pozwala nam bawić się w trzech trybach. Tym samym mamy do dyspozycji możliwość zabawy w trybie Story, Time Attack czy popularnym Survivalu. Oczywiście w tym ostatnim musimy przetrwać na arenie tak długo jak to tylko możliwe, dopóki całkowicie nie opadniemy z sił i nie będziemy w stanie się bronic przed wrogami. Time Attack pojawiło się jedynie na Androidzie, więc mamy tutaj przewagę nad wersją z iOS. W tym trybie oprócz przeciwstawiania się hordom przeciwników musimy zmierzyć się z jeszcze gorszym przeciwnikiem – upływającym czasem. Fanom bardziej klimatycznej zabawy oddano Story, tryb w którym musimy na każdym kroku testować swoje umiejętności, a każde nowe wyzwanie posiada różne tryby trudności, więc wcale nie będzie łatwo.

Zmierz się z własnym słabościami

W trakcie sterowania swoim bohaterem podczas walki dowiecie się jak ważna w Rise of Prometheus jest energia, którą możecie zużyć do słabszych, wielokrotnych ataków, albo potężnych ciosów, które praktycznie opróżnią pasek energii do dna. Całe sterowanie załatwiamy poprzez dotyk i nie wolno nam zapominać o jednym, specjalnym przycisku, który w specjalny, zadziwiający, zapierający dech w piersiach sposób załatwi każdego przeciwnika, ale sprawdźcie przed jego użyciem czy macie wystarczająco dużo siły (energii) na wyjście z tego żywym.

Rzuć się do walki w trybie przetrwania

Skoro w Godfire: Rise of Prometheus sterujemy naszym Prometeuszem to nie mogło zabraknąć czegoś dla fanów RPG, czyli opcji dostosowywania postaci. W grze możemy nieco bawić się z wyposażeniem herosa jak i tworzeniem jego umiejętności, całkiem fajna zabawa dla fanów tego typu rozwiązań.

Dostosuj postać według własnych potrzeb

Co się tyczy samej oprawy wizualnej gry to Vivid Games pokazuje nam dzięki niej, że gry mobilne nie muszą być brzydkie i można stworzyć taką grafikę, do której żaden recenzent się nie powinien przyczepić, no chyba że jest to główny element oceny gry, gdzie sama rozgrywka odsuwana jest na drugi plan, a przecież w Rise of Prometheus właśnie chodzi o dobrą zabawę, chyba że się mylę?

Grę pobierzecie za darmo na Androida jak i na iOS.