Gnome Town to nic jak nowa gra przeglądarkowa od studia Playdom. Tak jak pewnie się spodziewacie to kolejna gra MMO dostępna na portalu facebook, ale co najlepsze to nie ma tutaj popularnego wśród podobnych gier systemu energii, więc nie musimy się martwić o właściwe użycie każdego ruchu, który zużyje nam jakże cenne punkty energii. Gnome Town do przygoda pełna fantazji i różnych tajemnic i coś więcej niż pomysł na kolejną grę. Na początku dowiadujemy się o złym królu gnomów, potężnej istocie, które przejęła cały las i zasysa całe życie tętniące w nim. Więc tutaj zaczyna się nasza rola, musimy sprzątać nasze tytułowe miasto z różnych chwastów i winorośli, aby doprowadzić je do dawnej świetności. Będziemy zarówno budować miasto jak i ratować zwierzęta, które tutaj mieszkają. Podobnie jak we FrontierVille i Ravenwood Fair wszystko kręci się wokół stałej walki z naturą. Będziemy zbierać gruz, gałęzie, liście, żołędzie i grzyby, ale jak to bywa po pewnym czasie i tak odrastają. Ciekawie się także prezentuje rozbudowa miasta, nie będziemy kupować niczego w sklepie, ale nazbierać musimy tzw. maczety, którymi stawimy czoła złym cierniom, które zaatakowały las.

 

Jak wspomniałem wcześniej nie ma tutaj systemu energii, ale w sumie jakieś ograniczenie musi istnieć, więc każda czynność będzie zajmowała nam pewien okres czasu, np. zbiór roślin zajmie kilka sekund, a budowa stodoły kilka godzin. Możemy zatrudniać pomocników spośród naszych znajomych na facebooku, którzy pomogą nam wykonywać zadania, a także w badaniu dalszej części lasu. Otrzymywać także będziemy regularnie listy od króla Gnomów, ale nie tego złego.

Dodatkowo wraz z rozwojem rozgrywki będziemy odkrywać antyczne posągi i bramy, a także inne tajemnicze przedmioty, dzięki którym dowiemy się więcej o świecie gnomów. Nasze sukcesy zależą także od tego jak wygląda nasze miasto, a co za tym idzie musi być pięknie udekorowane, ale wiele też zależy od ilości posiadanych pomocników i naszego poziomu doświadczenia. Jeszcze nie można nie wspomnieć, że wśród zwierząt hodowlanych nie będzie krów, owiec czy innych dobrze nam znanych, ale za to zobaczymy urocze biedronki i ślimaki.