Glory of Rome jest to przeglądarkowa gra strategiczna od studia Kebam, w której można przekształcić małe miasteczko w kwitnące imperium i odbudować chwałę Rzymu. Zdobyć możemy chwałę poprzez budowę budynków, opracowywanie technologii czy też szkolenie armii. Zbuduj armię i rozwijaj swoje imperium, a nawet sprzymierzaj z innymi graczami tworząc potężne sojusze. Pomysł na symulacje cywilizacji (civ sim) opartej na starożytnym Rzymie może przynieść nieco wyzwań. Czy jesteście pewni, że nie da się zbudować go w jeden dzień? Na samym początku musimy wybrać bóstwo, któro będzie nas wspierać: Ceres – zwiększający produkcje zasobów, Mars – pomagający w ataku i Wenus – ku radości ludzi. Będziemy mieli około tygodnia na rozbudowę w spokoju, ale po tym czasie inni gracze dostaną możliwość atakowania naszego miasta. Jednak jeśli ktoś jest ambitny to może sobie sam skrócić ochronę początkujących rozbudowując pałac do poziomu 5, ale jednak najlepiej poświęcić ten czas na rozbudowę murów i gromadzenie żywności i innych środków, gdyż jeśli nie będziemy przygotowani na ataki innych graczy to nasza kariera zakończy się katastrofą. Większość struktur nie buduje się długo na niższych poziomach, ale problem jest taki, że możemy budować tylko jeden budynek w tym samym czasie i nie ustawimy kolejki, więc na początku gry trzeba być często zalogowanym. Może wydawać się trudne wykonywanie tych wszystkich zadań na początku gry jakie staną się dla nas dostępne, a będzie ich wiele jednocześnie i troszkę ciężko skoncentrować się na czymś konkretnym.
Wchodząc na mapę świata widzimy, że każdy gracz pozycję swoją ustala za pomocą wskaźnika Glory, czyli to po prostu punkty zdobyte w grze do ogólnego rankingu. Można je zwiększyć przez gromadzenie większej ilość wojsk, budowanie budynków i wykonywanie badań. Glory jednak może zostać utracone po ataku innego gracza, ale można temu zapobiec np. wstępując do sojuszu, który odeprze atak wroga w razie potrzeby.
Z elementów społecznościowych w grze możemy wyróżnić czat oraz zapraszamy swoich znajomych z portalu facebook, a także wysyłanie im prezentów.
Glory of Rome jest bez wątpienia ciekawą pozycją, ale spójrzmy na to z innej perspektywy, jeśli nie dołączymy do sojuszu to nasze szansę na przetrwanie są mizerne, a nawet znikome, a co najważniejsze musi to być dobry sojusz, ale kto przyjmie początkującego? I koło się zamyka. Plus jeśli już posiadamy wiele miast to ilość zadań rośnie lawinowo i po prostu nie nadążymy, a jeśli nie mamy wystarczająco dużo znajomych, którzy też to grają to mierna ilość darów itp. Gra ma również skłonność irytowania ciągłym zapytaniem czy chcemy coś umieścić na naszej tablicy i tak w kółko. Jednak jeśli jesteście fanami civ sim to proszę bardzo, zapraszam do zabawy.