Wszyscy, którzy znużeni byli ciemnościami panującymi w Glorii Victis mogą powrócić do gry i cieszyć się nową, poprawioną szatą graficzną, bazującą na silniku Unity5. Gra wygląda teraz o niebo lepiej, choć nadal jest to wczesna wersja produktu.

Twórcy obiecują wzrost wydajności, gdyż z optymalizacją w Glorii zawsze był problem. Dodatkowo przebudowano okno rzemiosła, wprowadzono zadania dzienne z nagrodami i test kierowania postacią z perspektywy pierwszej osoby.

Zaznaczenie_059

A teraz o tym, co w najnowszej aktualizacji. Oprócz standardowej poprawki błędów, do gry dodano wyszukiwarkę recept oraz balans wielu funkcji. Teraz nie uciekniemy już do wody przed goniącym nas przeciwnikiem, a na pewno nie w najcięższym pancerzu – nasza postać szybko się zmęczy i utonie. Przebudowano także podziemia, tak aby ich czas ładowania nie zakłócał nam rozgrywki.

W grze pojawiły się specjalne tablice, dzięki którym bohaterskie czyny graczy i całych gildii zostaną na długo zapamiętane. Twórcy obiecali ich regularne uzupełnianie.

Produkt jest już długo w fazie pre-alfa i to może niepokoić lub odstraszać od gry, jednak te i inne aktualizacje, które przecież wchodzą do gry dosyć często, pokazują, że twórcy wciąż pracują nad Glorią Victis, więc cierpliwość graczy nie idzie na marne.

Jeśli ktoś chciałby spróbować swoich sił w średniowiecznym świecie i przy okazji wspomóc nieco finansowo projekt polski, może to zrobić na głównej stronie gry, gdzie uzyska dostęp do niej już za 10 dolarów. To na pewno miła odskocznia od tych wszystkich azjatyckich, podobnych do siebie tytułów.