Future Torpia jest zupełnie inną grą niż te, które do tej pory serwowało nam studio Upjers. Czyżby powoli postanowili przejść z gier farmerskich na kosmiczne w stylu sci-fi, gdzie bardziej liczy się strategia niż klikanie myszką po grządkach w ogrodzie? Widocznie coś w tym jest, gra naprawdę istnieje i zmierza w dobrym kierunku, ale o co w niej tak naprawdę chodzi? Zobaczmy.
Gra Future Torpia to przeglądarkowa gra ze stajni studia Upjers (UnderMaster, Kapi Farm), której fabuła została osadzona w realiach sci-fi, dokładniej w niedalekiej przyszłości, gdy ludzkość rozpoczynała kolonizację innych planet. Niby standardowa historia, ale rozgrywka już nie jest tak banalna, gdyż w grze stajemy przed wyborem jednej z dwóch dostępnych ras – oczywiście to wybór między Ludźmi, a Shivianami. Jednak cokolwiek nie wybierzemy to dalej będziemy zależni od tej drugiej klasy. Ale może mała prezentacja każdej z nich:
Shivianie to rasa obcych, którzy posiadają cztery ręce, ale tylko dlatego, że ich największym zamiłowaniem jest sztuka, kochają dekoracje, a ich świat dzięki temu z dnia na dzień nabiera coraz piękniejszych barw. Ich dodatkową zaletą jest to, że magazynują jak i produkują w wielkich ilościach wodę, której bardzo potrzebują ludzie. Ludzie zaś żyją w mrocznym, szarym klimacie, w którym czuć smród kopalni z okolicznych odkrywek diamentów. Jest to piękny towar, w którym kochają się Shivianie – tak więc jak widzicie obie rasy są zależne od siebie.
Teraz jakim sposobem jedni uzyskują towar od drugich. Jak wie każdy porządny strateg to na to jest kilka sposobów, jedne mniej humanitarne, a inne bardziej, ale każdy z nich pozwala na „dobrowolną” wymianę. W sumie mamy przecież handel, więc rozwijając go z naszymi sąsiadami możemy zapewnić sobie stałe dostawy materiałów, ale jeśli tkwi w Nas szeroko pojęta agresja, której nie potrafimy okiełznać to najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku jest walka, grabież i sprzątanie pobojowisk.
Wybrać przyjaźń i handel czy wojnę? Spokojnie wojownicy, to nie druga rasa jest dla Was największym wrogiem czy rywalem, ale macie także wspólnego przeciwnika – tajemniczy cień.
Dobra, ale pomijając to jak zechcecie zdobywać potrzebne zasoby to gra Future Torpia to przecież strategia, a to nie oznacza tylko i wyłącznie walki, ale także aspekt ekonomiczny się tutaj kłania. Każdy gracz dostaje do dyspozycji własną planetę, którą trzeba rozbudować – budynki same na drzewach nie rosną, więc i pracy przy tym będziemy mieli sporo. Ludzie zajmą się stawianiem domów, apartamentowców czy wieżowców jak i kopalni, więc szarość życia jest tutaj codziennością. Jednak wybierając Shivian barwy świata otoczą nas z każdej strony, wykażemy się zdolnościami jako artysta projektujący własny świat.
Jednak niezależnie którą rasę wybierzemy i jak bardzo pokojowi jesteśmy to musimy zadbać o bezpieczny przyczółek naszej cywilizacji, więc oprócz miejsc do zamieszkania musimy zbudować budynki gospodarcze, hangary dla statków kosmicznych i wojsk, zając się pozyskiwaniem surowców potrzebnych do budowy czy też pałać się handlem międzygalaktycznym.
To co jest najlepsze w przeglądarkowej grze Future Torpia to fakt, że to my sami decydujemy tutaj jaką drogą chcemy podążać, jak chcemy rozwijać nas świat, kim zostaniemy i czy to będzie świat pełen agresji czy relacji handlowych. To wszystko zależy od obranej taktyki, w końcu może coś Upjers dało nam bardziej wymagającego niż bezmyślne klikaniny, gdzie sadzimy ogórki, albo hodujemy owieczki na wełnę.
chodzi mi o to że można po prostu wygrać runde jak sie coś zbuduje itp 😛
szczerze mówiąc nie wiem, bariera językowa robi swoje
hej, nie wiesz czy jest tu restart rund jak w zwykłej Torpi?