Fruit Jamba to najnowsza gra puzzle match 3 ze stajni studia 6waves, która do złudzenia przypomina gry oferowane nam do tej pory przez King z serii Saga. W sumie to zaskakujące, że 6waves zdecydowało się wypuścić taką grę choćby z racji tego, że ostatnio King pozwał rywala do sądu za kopiowanie ich wcześniejszych dwóch tytułów. Fruit Jamba to bez wątpienia próba bezczelnego kopiowania Pepper Panic Saga, z tą różnica, że nie dopasowujemy do siebie ostrych papryczek tylko przesłodkie owoce.

Każdy nowy poziom Fruit Jumba stawia przed nami kolejne wymagania jak zebranie konkretnych owoców w pewnej ilości przy czym do wykonania zadania mamy ograniczoną liczbę ruchów, na przykład musimy zebrać 34 banany i tyle samo kokosów w 25 posunięciach. Jeśli nam się to nie uda to tracimy jedno z dostępnych żyć. Ale jeśli zakończymy poziom sukcesem to każdy pozostały ruch przekształca się w głodnych, ale zabawnych, goryli które zjadają linie poziome pełne owoców z planszy gry. W grze nazwano to Grand Finale. Oprócz dodatkowych wymagań zawsze jest jeden cel, który musi być spełniony, aby odnieść zwycięstwo, musimy uzyskać na tyle dużo punktów, aby mieć choćby jedną z trzech dostępnych gwiazdek, bez tego nawet wykonanie innych celi jest bezskuteczne i kończy się porażką.

mapa poziomów

W grze Fruit Jamba znajdziemy dwie waluty, za które możemy kupować różne boostery i dodatki w grze. Monety dostajemy za darmo po przejściu kolejnych poziomów, a Cash jest walutą premium, za którą kupujemy power-up’y już w trakcie trwania rozgrywki. Cash można wydać również na zakup dodatkowych 10 ruchów o ile nie starczy nam tych dostępnych w drodze tradycyjnej zabawy, a także za tą walutę mamy możliwość uzupełnienia natychmiast brakujących żyć. Więcej żyć możemy otrzymać całkowicie za darmo, ale odnowienie jednego z nich trwa do 25 minut.

Oczywiście kupowanie waluty premium nie jest koniecznością. Już na starcie zabawy dostaniemy za darmo nieco monet i cash, ale musicie wiedzieć, że każdy poziom da się przejść samodzielnie, bez użycia boosterów i power-up’ów, one są tylko dodatkiem, które na pewno ułatwią nam ukończenie zadań, ale nie gwarantują zwycięstwa. Co więcej, boostery takie jak dodatkowe 10 ruchów mogą być także zakupione za monety, ale musimy dokonać zakupu przed rozpoczęciem poziomu. Wiele power-up’ów niestety może być zakupionych tylko w trakcie zabawy na danym levelu, wtedy płatność odbywa się jedynie za cash.

Pomogą nam zwierzętach

Na pewno zauważyliście na dolnej części ekranu przybywające zwierzaki. To właśnie one pomogą nam w rozwiązywaniu kolejnych puzzli. Ten element jest jedynym co odróżnia Fruit Jamba od innych gier match 3. Każdy zwierzak ma swój ulubiony owoc, na przykład tygrysy kochają grejfruty. Gdy dopasujemy ich ulubione owoce dwa razy pod rząd to w zamian w podziękowaniu rzucają nam na planszę przydatne przedmioty – boostery i tak samo za każdym kolejnym dopasowaniem. Tygrys daje nam Boomerangi, które niszczą 8 owoców znajdujących się wokół niego. Maniak kokosów – Mamut – doda nam bonus, który usuwa 4 elementy potrzebne do wykonania zadania w grze, jeśli mamy zebrać na danym poziomie 20 bananów to po uruchomieniu boostera od Mamuta znikają nam z planszy właśnie banany.

gameplay

Są jeszcze inne zwierzęta prócz Tygrysa i Mamuta, a sama gra ma obecnie 120 poziomów, do których poradniki znajdziecie tutaj.

W Pepper Panic nie mieliśmy żadnych przyjaznych zwierzaków, ale za to był kot, który bezczelnie kradł nam papryczki. Drobna zmiana ale cieszy i sprawia, że Fruit Jamba jest niezwykle prostą grą, łatwiejszą niż to z pozoru mogłoby się wydawać.

kolejne cele

Gra nie jest zła i daje dużo radości z rozgrywki. Oprawa graficzna jak i dźwięki także są na przyzwoitym poziomie, ale mimo wszystko brakuje tutaj jakiejś głębi, trudności, które przysporzą nam nerwów, gdy za 30 razem nie możemy przejść danego poziomu – a jaka satysfakcja jest gdy 31 próba kończy się sukcesem? No właśnie.

Mimo wszystko polecam wam wypróbowanie gry Fruit Jamba, bo co innego macie do roboty?

Zobacz również poradniki do Fruit Jamba: