Forbidden Garden to gra społecznościowa na Facebooku wydana przez Red Spell. W grze Forbidden Garden gracze zniewalają gobliny, uczestniczą w licznych walkach, zastawiają pułapki, zbierają drewno, kamień i inne materiały do konstrukcji budynków i innych struktur, a wszystko po to, aby uzyskać władzę absolutną. Świat gry podzielony jest na kilka części i gracze muszą odblokowywać, albo zakupić nowe wioski, aby pozyskiwać coraz większe ilości surowców, budować nowe fabryki i rekrutować większą ilość goblinów do pracy. Podstawowy gameplay jak sami się przekonacie nie jest czymś niezwykłym. Gracze używają ograniczonej ilości energii przy wycinaniu drzew, wydobywaniu kamieni, budowaniu i walki z tymi, którzy odważą się naruszyć nasze terytorium.
Przede wszystkim w grze nasz bohater (czy to mężczyzna czy kobieta) jest ubrany stylowo i nigdy nie pobrudzi sobie rąk zwykłą pracą, ale po prostu będzie rzucał czary rozkazując podległym goblinom, aby wykonywali dla niego różnego rodzaju czynności. W grze Forbidden Garden zajmiemy się również zbieraniem potrzebnych materiałów co nasuwa nieco analogii do strategicznych gier online. Zbudujemy tak samo młyny, kamieniołomy i biblioteki, a następnie przydzielimy do nowych struktur naszych goblinów – tym samym pozyskamy niezbędne surowce do dalszej zabawy bez zbędnego tracenia energii przez głównego bohatera.
Forbidden Garden prezentuje nam w sobie wiele nowych pomysłów, niekiedy wizjonerskich, ale tym samym spotkamy mnóstwo nieskończonych i zaniedbanych funkcji. Same opisy zadań nie są dość szczegółowe co naraża graczy na straty i brak możliwości zakończenia misji. Przykładem możemy być misja, gdzie musimy odszukać zaginiony ślad, ale ani opis, ani nic innego nie wskazuje nam nawet w przybliżeniu, gdzie mógł on zostać ukryty. Szukałem wszędzie, ale bezskutecznie.
Z drugiej strony, świat jest bogaty w kolory, ale animacje czasami są po prostu rozczarowujące, zwłaszcza na początku zabawy, gdy klikamy na drzewo lub kamień. Nasza postać porusza się jakby było zrobiona z kawałka papieru, co jest dość żałosne biorąc pod uwagę, że otacza nas dookoła żywy świat w 3D. Nawet gobliny wydają się przybywać znikąd. Inną sprawą, która zakrawa na paranoję jest to, że nie ma tutaj żadnych dźwięków, albo są i nie działają, a bez tego nie da się poniekąd odczuć powagi sytuacji, jakiegoś klimatu etc.
Podczas, gdy cały świat ogarnia szał na gry, w których wcielamy się w superbohaterów to aplikacja Forbidden Garden daje nam możliwość stania się czarnym charakterem, możemy być tak źli jak tylko sobie wymarzymy. Pomimo drobnych wad zarówno w tłumaczeniu jak i innych elementach to gra wydaje się być miła i przyjemna, a już na pewno zasługuje na choć kilka minut naszej uwagi.