Mam nadzieje, że oglądaliście wczorajszy steam o EverQuest Next. Dowiedzieliśmy się, że europejskim wydawcą jest ProSiebenSat, aha i możecie się zapisywać do CBT już teraz na oficjalnej stronie gry. Lepiej mają Ci, którzy już grają DC Universe Online czy też w PlanetSide 2 bo nie muszą tacy gracze zakładać na nowo konto, wystarczy obecne i zaczynamy zabawę, choć i pewnie na kluczyk przyjdzie się czekać dość długo.

Najbardziej zaciekawiły mnie zdania, z których dowiedzieliśmy się, że EverQuest Next będzie to darmowa gra Sandbox MMO i tutaj najważniejsze słowo – Minecraft, gdzie pojawią się elfy, tworzenie przedmiotów, potwory i wszystko co jest charakterystyczne dla świata fantasy, gdzie liczy się RPG. A czemu Minecraft został tutaj przywołany?

Otóż będzie tutaj kładziony wielki nacisk na crafting – czytaj: tworzenie przedmiotów. Ale nie zabraknie tak samo budowania i niszczenia wszystkiego co stanie na naszej drodze i jeśli chodzi o niszczenie to świat gry będzie w 100 procentach zniszczalny.

No ale tyle informacji chyba nie nasyci zniecierpliwionych fanów?

No to idziemy dalej, w grze MMO EverQuest Next nie będziemy zdobywali nowych poziomów, a do użytku zostanie nam oddanych ponad 40 klas postaci, ale muszę Was zasmucić bo na samych początkach zabawy będzie ich dostępnych niewiele (może z osiem?). Ale w takim razie skąd weźmiemy całą resztę? Da się, ale musimy przemierzą ogromny świat gry i tym samym odkrywać nowe klasy, zdobywać skille i poznawać zaklęcia. Nic z góry nie zostanie nam narzucone, możemy grać jak chcemy, gdzie chcemy i zostać dosłownie każdą znaną nam klasą z innych mmorpgów, albo połączyć ich najlepsze cechy i stworzyć własną hybrydę.

A jeśli dołączymy do tego zapowiadane w setkach rożnych opcji elementy personalizacji to nie ma bata, aby po serwerze chodziły dwie identycznie wyglądające postacie.

Może coś o walce, bo nie będzie to ani gra non-target, ani point-and-click, bardziej gra przypominać ma znowu hybrydę tych dwóch systemów i powiedzmy, że nazwiemy to pół-non-target. Podobnie jak wiele innych gier głośno huczy o systemach pogody czy zmianach dnia i nocy to i EverQuest Next będzie się mógł tym pochwalić, a każda, nawet najdrobniejsza zmiana w klimacie może mięć ogromny wpływ na rozgrywkę.

Czy dowiedzieliśmy się coś na temat premiery?

Pewnie to będzie przyszły rok, ale tak naprawdę nie ma pewności, bo któż to wie ile potrwają same testy.