Eternal Saga właśnie ruszyła, co za tłoki na serwerach nawet sobie nie wyobrażacie. Ową grę przeglądarkową o charakterze fantasy przygotowało dla Nas studio R2Games (Crystal Saga, Wartune). Ten wspaniały, kolorowy świat został najechany przez hordy demonów i w tym całym zgiełku budzi się do życia nowy bohater, tak to Nas chodzi. Od jednej z postaci NPC dowiadujemy się, że nasze nadejście zostało przepowiedziane wcześniej i to my mamy uratować świat przed demonami, później w trakcie naszej wędrówki dowiadujemy się jak bardzo jesteśmy specjalni.Tylko, że wszyscy NPC mówią tak do każdego nowego gracza, więc nie cieszcie się tym zbyt szybko. Wcale tacy specjalni nie jesteście.
Recenzja gry
Jednak zanim spadniemy z nieba, aby uratować świat musimy dokonać kilka wyborów. Pierwszym będzie nasza płeć – to raczej nic trudnego?
Po kilku zadaniach początkowych musimy wybrać klasę, a i tu wybór nie jest zbyt obszerny bo mamy tylko Maga, Wojownika i Łowcę. Nie ma w Eternal Saga opcji personalizujących wygląd naszego herosa, na to przyjdzie czas później i głównie sprawa kończy się na zmianie sprzętu, który wpływa na nasz wygląd.
Co dalej?
Wykonując zadania w głównej linii questów to najlepszy sposób, aby szybko na starcie wbić kilka poziomów. Ale po co się spieszyć? No wiecie, na starcie, do pewnego poziomu nie mamy zbyt wielu rzeczy do robienia i stąd pojawi się w was chęć szybkiego levelowania. W wykonywaniu zadań pomoże nam system nawigacji auto-patch, klikamy na link w zadaniu, a on prowadzi nas do odpowiedniego miejsca, a później dalej i dalej… Nuda…
Ale to nie wszystko, wiele rzeczy w Eternal Saga wykonywanych mechanicznie i automatycznie. Rozumiem, że taki system może być przydatny, kiedy nie chce nam się łazić bez celu po świecie gry, albo szukać miejsca do wykonania zadania, ale ja potrzebuje gry, a gra powinna potrzebować mnie, aby się toczyć dalej – czy za wiele wymagam? Strasznie mnie to wkurza, czuje się jakbym na nowo grał w Tamer Saga. Dziwi mnie jednak to wielkie zaludnienie na wszystkich grach od R2Games, w których podobne zautomatyzowanie jest dostępne od bardzo dawna.
Dobra idę na polowanie…
No i kurczę, co widzę? Potwory stojące w miejscu, wyglądające jednakowo. Podchodzę bliżej – nie atakują, nie ruszają się – może są już martwe? Nie, walnąłem jednego idzie nam mnie cała reszta spotu. Zabijając jednego na jego miejsce odradza się nowy, ale się nie rusza póki go nie zaczepię. Mogę tak bić ten spot do samej śmierci, ale coś przysypiam, idę dalej.
Spotykam postać NPC, coś wygadany to on nie jest, nie ma wyboru odpowiedzi i pytań czysta klikanina. Ale w Eternal Saga trafiłem na jednego ciekawego, przeniósł mnie do lochu i co dziwniejsze zapytał czy chciałbym mieć cały loch oczyszczony? No co mogłem wybrać? Jasne, że tak! I się zaczęło, mój bohater poszedł do walki, ale … beze mnie, walczył automatycznie, ale choć korzystał z pełnym możliwości. Pozostało mi jedynie otworzyć coś do poczytania w nowej karcie i nasłuchiwać czy mój heros żyje, albo czy skończył tą czystkę etniczną.
To nie wszystko, bo możemy nie grać w ogóle i mimo wszystko zdobywać doświadczenie. Jak? Poprzez medytację. Siedzimy, medytujemy i exp sam leci. Można tak cały tydzień, ale czy po tygodniu nie grania wrócicie do tego… nie powiem brzydko. Już Tynon w opcjach AFK miał o wiele więcej wyborów, tutaj nie ma żadnego – medytacja i tyle.
Wszystko automatycznie?
Nie, jest jeden element w Eternal Saga, który potrzebuje naszej obecności – zarządzania naszą postacią i tutaj mimo wszystko mamy całkiem sporo roboty. Mamy sporo systemów do modyfikacji ekwipunku, petów i wierzchowców. Sprzęt możemy robić sami i dodawać do niego klejnoty, które również możemy poddawać syntezie. Pet może być przez nas trenowany, zmieniany i również ma możliwość ewolucji. Co ciekawsze można go karmić itemami z gry, jakie tylko posiadamy – wtedy po takim karmieniu zdobywa kolejne poziomy. Możemy również wydać parę kamieni, aby pozyskać łaskę, a jest osiem elementów.
Najciekawsze są nasze pet'y
Dokładnie, bo w grze przeglądarkowej Eternal Saga mamy coś ciekawszego, przy czym można spędzić nieco czasu. Możemy posiadać ich kilka sztuk, ale w danym momencie przywołać da się jednego z nich. Pomoże nam w walce, wtedy zdobywa doświadczenie itp. Pet ma dwa paski progresu, z których jeden wypełniamy karmiąc go przedmiotami różnego rodzaju. Jednym słowem nasz towarzysz może się rozwijać, a nawet ewoluować zmieniając swój wygląd i formę do 20 poziomów. Nasz pet może posiadać również wiele skilli, a nawet dostaniemy możliwość łączenia dwóch zwierzaków w jednego, potężniejszego!
Już wiecie jakie będzie podsumowanie? Gra Eternal Saga jest do bani, bezmyślne systemy i dziecinna historia, choć nie mówię, że beznadziejna, ale dziecinna. Od początku będziemy zachwyceni obrzucaniem skarbami, wielkimi łupami i nagrodami za logowanie, ale czy to zabije posmak po poznaniu innych funkcjonalności, ta gorycz pozostaje do końca. Można grać za darmo, nie wydając grosza, ale za kilka dolarów dostajemy wielkie przywileje i funkcje VIP. Gra jest idealna dla tych, którzy chcą po prostu zabić swój czas bezmyślną zabawą i tyle w temacie.