Czy kiedykolwiek pragnęliście tworzyć własny świat? Mieć na niego wpływ w każdym aspekcie? Macie już dziś okazję to wykonać i to bez zbędnego wychodzenia z ciepłego domku, a wszystko dzięki przeglądarkowej grze eRepublik. Fakt, że możemy zarządzać tutaj tylko światem wirtualnym, ale zawsze muszą być jakieś początki.

Fabuła gry została osadzona w realiach sci-fi, gdzie nasza republika powstania w równoległym świecie nazwanym tutaj New World. Gra eRepublik pozwoli nam kreować własny wirtualny świat dzięki elementom gier MMOG jak i znajdziemy tutaj podstawowe cechy wielkich portali społecznościowych.

Oczywiście każdy prawdziwy strateg również znajdzie tutaj coś dla siebie, gdyż musimy idealnie zaplanować nasz rozwój militarny , a co za tym idzie i gospodarka musi funkcjonować we właściwy sposób. Następnie już zajmiemy się czystą polityką.

wojna erepublik

Pierwszy raz wchodząc do gry ekonomicznej eRepublik dowiadujemy się, że zostaliśmy właśnie obywatelem New World, a do naszej dyspozycji oddano niewielkie państwo. Podobnie jak w grach o budowaniu miast i tutaj musimy od podstaw rozbudowywać nasze państwo, używając przy tym naszej strategii musimy dążyć do jego szybkiego sukcesu. Pamiętajcie tylko, aby w całym przepychu gospodarczym nie zapomnieć o obronie naszego kraju, gdyż sąsiednie państwa nie ustają w poszukiwaniu idealnego momentu, aby nas napaść, ograbić i zniewolić.

rynek erepublik

W grze eRepublik możemy zostać praktycznie każdym, od prezydenta USA po najbogatszego potentata ropy naftowej. To my ustalamy własne ścieżki i musimy nimi podążać. Jednak droga na szczyt nie jest usłana różami i musimy włożyć naprawdę wiele starań, aby nasz sen stał się prawdą. Jednym co może nas ograniczyć w grze jest nasz umysł, nasza wyobraźnia, nasze marzenia.

Ciekawe jest to co możemy zrobić, aby rozszerzać nasze strefy wpływów, zarówno można działać poprzez gazety, telewizję i inne media. Jak w innych podobnych grach możemy tworzyć wspaniałe sojusze i nie tylko stworzyć wielkie państwo, ale i całe imperium. Oczywiście jeśli jednak zamiast przyjaciół napotkamy wrogów to można najpierw spróbować dyplomacji, a później jak to nie wyjdzie postarać się o rozwiązania siłowe.