Elden Ring: Nightreign zbliża się wielkimi krokami i – nie będę ukrywać – hype jest absolutnie ogromny. FromSoftware, mistrzowie tworzenia mrocznych światów pełnych tajemnic i niebezpieczeństw, szykują dla nas kolejną wielką przygodę. Jeśli tak jak ja nie możesz się już doczekać, aż zanurzysz się w nową historię pośród ruin, potworów i niezliczonych wyzwań, to czas na porcję świeżych informacji – w tym szczegóły dotyczące wymagań sprzętowych, dostępnych klas oraz kilka ciekawostek!
Premiera już 30 maja 2025 – i to nie tylko na PC, ale także na PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X/S. FromSoftware jak zwykle nie zawodzi, a ja czuję, że to będzie coś więcej niż tylko dodatek – Nightreign zapowiada się na pełnoprawną epopeję.
Wymagania PC? Spokojnie, nie będzie dramatu!
Zacznijmy od rzeczy, która wielu graczom spędza sen z powiek: czy mój komputer to uciągnie?
Na szczęście mamy dobre wieści. Elden Ring: Nightreign zostało zaprojektowane tak, aby działać nie tylko na najnowszych konsolach, ale też na starszych sprzętach typu PS4 czy Xbox One. To oznacza, że wymagania na PC są całkiem przystępne.
Oficjalne minimalne wymagania:
- System: Windows 10
- Procesor: Intel Core i5-10600 lub AMD Ryzen 5 5500
- Pamięć RAM: 12 GB
- Grafika: Nvidia GeForce GTX 1060 3GB albo AMD Radeon RX 580 4GB
- DirectX: 12
- Dysk: 30 GB wolnego miejsca
- Dźwięk: kompatybilna karta audio
Zalecane wymagania (dla tych, którzy chcą grać na wypasie):
- System: Windows 11
- Procesor: Intel Core i5-11500 lub AMD Ryzen 5 5600
- Pamięć RAM: 16 GB
- Grafika: Nvidia GeForce GTX 1070 8GB lub AMD Radeon RX Vega 56 8GB
- DirectX: 12
- Dysk: 30 GB
- Dźwięk: kompatybilna karta audio
Jak widać, nie potrzebujecie potwora za 10 tysięcy złotych, żeby komfortowo biegać po świecie Nightreign. I bardzo dobrze – bo więcej ludzi będzie mogło wskoczyć w tę przygodę od razu!
Nowe klasy – Raider już oficjalnie, a przecieki o Executorze i Revenancie podkręcają atmosferę!
No dobrze, przejdźmy do tego, co tygryski lubią najbardziej – klasy postaci.
Dotychczas FromSoftware oficjalnie zaprezentowało sześć klas, a najnowszą z nich jest Raider. I powiem Wam: wygląda na absolutną bestię.
- Raider to klasa wyraźnie inspirowana wikingami. W trailerze pokazano jego umiejętność Retaliate – potężne uderzenie pięścią, które może powalić zarówno zwykłych przeciwników, jak i większe bestie.
- Co więcej, Raider ma pasywną zdolność, dzięki której nie można go przewrócić podczas używania Retaliate. Wyobrażacie sobie, jakie to otwiera opcje taktyczne w walce?!
- Na deser Raider posiada ultimate – Totem Stela – który przyzywa gigantyczny nagrobek. Ten monument nie tylko wzmacnia pobliskich sojuszników, ale też może posłużyć jako platforma, co daje mnóstwo kreatywnych możliwości w starciach.
Ale to nie wszystko!
Według przecieków, pozostałe dwie klasy, które mają jeszcze zostać oficjalnie ogłoszone, to Executor i Revenant:
- Executor ma ponoć władać mieczem, który można nasączyć świętą mocą. Plotki mówią też o systemie parowania rodem z Sekiro: Shadows Die Twice (czy tylko ja się już jaram?!).
- Revenant z kolei… no cóż, to absolutna ciekawostka. Mówi się, że ta klasa będzie używać instrumentu muzycznego jako broni! Jak to będzie wyglądało w praktyce? Tego jeszcze nie wiemy, ale FromSoftware potrafi robić cuda, więc czekam z wypiekami na twarzy.
Mały minus – brak premiery na Switchu 2
Tutaj niestety kubełek zimnej wody: Elden Ring: Nightreign nie pojawi się od razu na Nintendo Switch 2.
Pojawiły się spekulacje, że to zagranie ma na celu uniknięcie rywalizacji z nadchodzącym ekskluzywem Switcha, czyli The Duskbloods, który ma ukazać się w 2026 roku.
Ale!
Ponieważ podstawowa wersja Elden Ring została już potwierdzona na Switcha 2, jest spora szansa, że Nightreign też w końcu trafi na nową konsolę Nintendo. Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość.
Podsumowanie
Z każdym nowym przeciekiem, zwiastunem i informacją czuję się coraz bardziej pewny: Elden Ring: Nightreign nie będzie tylko „więcej tego samego”.
Nowe podejście do klas, rozwinięcie mechanik walki, nowa historia i masa sekretów do odkrycia – to wszystko zapowiada jedną z najlepszych przygód, jakie FromSoftware nam zaoferowało.
Tak, będą zmiany – zrezygnowano nawet z pewnych klasycznych mechanik Soulsów. Ale to normalne: bez odwagi do eksperymentowania seria stałaby się przewidywalna. A przecież w tych grach kochamy właśnie to poczucie nieznanego.
Jeśli jeszcze nie szykujecie buildów i nie planujecie, jaką klasą zagracie – to najwyższy czas! Bo 30 maja świat Elden Ring: Nightreign otworzy przed nami zupełnie nowy rozdział. I ja nie zamierzam przegapić ani jednej sekundy tej przygody. 🛡️⚔️
Aktywność komentująych