Don: Social Mobsters Game to społecznościowa gra na portalu Facebook z indyjskiego studia Mango Games, inspirowana fimem Don 2 Shahrukh Khan’a – jednym słowem jest to nowa aplikacja, gdzie nie ominą nas żadne mankamenty świata gangsterów wypełnionego wszechobecną korupcją.

W grze Don: Social Mobsters Game gracze podążają za zadaniami przedstawionymi nam kolejno podczas całej fabuły, spotykamy policjantów i gangsterów, ryzykujemy własne życie dla Naszego Dona, tajemniczego i niebezpiecznego lidera gangu.

Podczas całej rozgrywki będziemy awansować, odblokowywać różnego rodzaju budynki i brać udział w mini grach (otwieranie sejfu, wysadzanie aut, dekodowanie i nawet wykonywaniu płatnych zleceń jeśli chodzi o zabójstwa).

Don Social Mobsters Game 001

Walki PvP są asynchroniczne. Gracze mogą wyzywać swoich znajomych bezpośrednio, atakować ich z ukrycia oczekując przy tym bardzo cennych nagród. Oprócz mini gier i walk PvP możemy tutaj również rozwijać własny biznes. Najpierw trzeba nieco zainwestować swojej gotówki i rozszerzyć swoje strefy wpływów. Można zarówno otworzyć fabrykę amunicji, skład z nielegalną bronią, albo po prostu sprzedawać nieruchomości i na tym dorobić się fortuny. W sumie historia w grze sama napędza większość contentu. Mamy nawet tutaj nieco realizmy choćby podczas otwierania sejfu, aby ukraść coś cennego, czy też podkładanie bomb na ulicy, które zabiją uciekającego wroga, a nawet niekiedy trzeba będzie uratować skórę naszemu znajomemu jeśli wpadnie w ręce wrogiego gangu.

Oczywiście gra przypomina nam również główne postacie, a raczej aktorów jakie zagrają w ekranizacji (filmie). Na przykład Shahrukh Khan, albo Don, pojawiają się w statycznych prezentacjach jako przewodnicy po całej aplikacji, albo krótko mówiąc robią za typowy tutorial, czy też prowadzą nas za rączkę po kolejnych zadaniach. Jednakże gra Don: Social Mobsters Game to według mnie wielki fail dzisiejszych czasów. Nie ma tutaj nic co obecnie mogłoby zatrzymać gracza na dłuższą chwilę. Wszystko stworzono bez większego polotu, nudne, statyczne zdjęcia nie wyrażają sobą nic, brakuje tutaj jakichkolwiek emocji, no chyba, że weźmiemy się za wysadzenia aut czy samą walkę bo to jedyne co może w pewien sposób zaangażować nas do zabawy. Nawet nie postarano się tutaj, aby dać nam opcję gry na pełnym ekranie, aby zobaczyć całe menu musimy pomniejszyć ekran do granic możliwości, ale wtedy jedyne co zobaczymy to pasek a mini podpisami.

Don Social Mobsters Game 003

Nie ma tutaj również określonego miejsca startu, jakiejś kryjówki, bazy czy czegokolwiek po prostu przenosimy się z jednego miejsca miasta do innego. W tych miejscach, choć powinienem to bardziej nazwać lokacjami, aby doszukać się poprzedniego miejsca naszego pobytu musimy przesuwać mapą w górę i w dół, a i tak ciężko cokolwiek znaleźć. A niekiedy przyda nam się wracać do miejsc wcześniej odwiedzonych w Don: Social Mobsters Game, aby nałapać tam dodatkowego doświadczenia, dzięki któremu będziemy awansować i odblokowywać coraz to nowe części mapy.

Don Social Mobsters Game 002

Nawet wbudowane mini gierki stają się monotonne po pewnym czasie. Jednakże odblokowując kolejne miejsca w grze Don: Social Mobsters Game dostajemy podwyższony poziom trudności i nowy content, choć tyle. Jednak brakuje tutaj tego czegoś, bo co nam po tym, że całą fabułę napędzają mini gry z postaciami, które coś mówią i to prezentowane są za pomocą małych okienek pop-up. Widać, że sama gra została stworzona tylko i wyłącznie w celach marketingowych, a jeśli mnie zapytacie czy warto w nią zagrać to odpowiem prosto: „Zajmijcie się czymś ciekawszym!”.